Ranny, czwartkowy mecz (czasu polskiego) pomiędzy Czechami i Słowakami wzbudził ogromne zainteresowanie u naszych południowych sąsiadów.

Dla obu drużyn to pierwsza potyczka w turnieju i dająca w przypadku wygranej znakomitą pozycję wyjściową. Kiedy na początku drugiej tercji Marián Gáborík - trafiając w "okienko" - strzelił dla Słowaków wyrównującego gola wydawało się, że zrewanżują się za wpadkę w Turynie (Czesi wygrali w ćwierćfinale także 3-1). Zwłaszcza, że osiągnęli przewagę i z pasją atakowali bramkę Vokouna. Nie wykorzystali kilku sytuacji i ukarał ich Jaromir Jagr. Po chwili Czesi grali w przewadze i zdobywając trzecie trafienie załatwili sprawę.

Czechy - Słowacja 3-1 (1-0, 2-1, 0-0)
1-0 Eliáš - Havlát - Blaťák 9:02
1-1 Gáborík - Marián Hossa 20:47
2-1 Jágr - Červenka 37:56
3-1 Plekanec - Jágr - Židlický 39:58 w przewadze
Sędziowali: Reiber (Szwajcaria), Watson - Heyer, Losier (wszyscy Kanada). Kary: 8 - 12 min. Widzów 17 000.
CZECHY: Vokoun - Židlický, Kuba, T. Kaberle, Polák, Kubina, Hejda, Z. Michálek, Blaťák - Havlát, Plekanec, Eliáš - Jágr, Čajánek, Červenka - Erat, Krejčí, Fleischmann - M. Michálek, Vašíček, Rolinek.
SŁOWACJA: Halák - Meszároš, Chára, Sekera, Jurčina, Višňovský, Štrbák, Baranka - Marcel Hossa, Demitra, Marián Hossa - Pálffy, Stümpel, Gáborík - Zedník, Handzuš, Bartečko - Radivojevič, Cibák, Kopecký.

Tabela grupy B
1. Rosja              1     3     8-2
2. Czechy           1     3     3-1
3. Słowacja        1     0     1-3
4. Łotwa              1     0     2-8

Szwedzi strasznie męczyli się z drużyną Niemiec. W 25 minucie - w przewadze - "Trzy Korony" rozegrały klasyczny zamek, krążek trafił na lewą stronę do Öhlunda, który strzelił z końca koła bulikowego. Zasłonięty Greiss nie miał nawet szans na interwencję. Wynik ustalił Eriksson po szkolenym błędzie obrońcy niemieckiego, który za bramką dał sobie odebrać krążek.

Szwecja - Niemcy 2-0 (0-0, 2-0, 0-0)
1-0 Öhlund - Enström - Weinhandl 24:29 w przewadze
2-0 Eriksson - Bäckström 34:13
Sędziowali: Joannette, Pellerin (obaj Kanada) - Kicza (Ukraina), Nelson (USA). Widzów 16.966.
SZWECJA: Lundqvist - Öhlund, Enström, Kronwall, Lidström, Tallinder, Magnus Johansson, Oduya, Murray - Weinhandl, H. Sedin, D. Sedin - Hörnqvist, Zetterberg, Forsberg - Alfredsson, Bäckström, Eriksson - Pahlsson, Modin, Franzén. Trener: Bengt-Ake Gustafsson.
NIEMCY: Greiss - Ehrhoff, Seidenberg, Ficenec, Sulzer, Holzer, Butenschön, Schmidt, Bakos - Hecht, M. Goc, Sturm - Wolf, Mulock, Greilinger - Felski, Tripp, Rankel - Klinge, Hospelt, M. Müller. Trener: Uwe Krupp.

Finlandia - Białoruś 5-1 (2-0, 1-1, 2-0)
1-0 Jokinen - Koivu - Selänne 3:24 w przewadze
2-0 Hagman - Pitkanen 17:50 w przewadze
2-1 S. Kosticyn - Demagin 20:21
3-1 Hagman - Koivu - Salo 36:52
4-1 Filppula - Koivu 40:23
5-1 J. Ruutu - Kukkonen - Kapanen 52:59
Sędziowali: Devorski (Kanada), Ország - Novák (obaj Słowacja), Murphy (USA). Widzów 16 639.
FINLANDIA: Kiprusoff - Kukkonen, Pitkänen, Salo, Timonen, Lepistö, Lydman, Niskala - M. Koivu, T. Ruutu, Filppula - Selänne, S. Koivu, Lehtinen - Hagman, Jokinen, Miettinen - Peltonen, Kapanen, J. Ruutu. Trener: Jukka Jalonen.
BIAŁORUŚ: Kowal - Salej, Kostjuczenok, Denisow, Karew, Makrickij, Stasenko, Kołosow, Rjadinskij - Diemagin, Kałużnyj, Kosticyn - Antonienko, Zadelenow, Kolcow - Ugarow, K. Zacharow, Stas - Michalew, Kułakow, Meleszko. Trener: Michaił Zacharow.

Tabela grupy C
1. Finlandia      1     3      5-1 
2. Szwecja        1     3     2-0
3. Niemcy          1     0     0-2
4. Norwegia      1     0     1-5