Na korcie w Linzu Agnieszka Radwańska grała o półfinał z leworęczną Czeszką Lucie Šafářovą, a więc tą tenisistką, która wczoraj wyeliminowała Urszulę Radwańską. Polka wygrała 6-3, 7-6 i w półfinale zmierzy się z inną leworęczną Czeszką - Petrą Kvitovą.

Bardziej doświadczona starsza z sióstr rozpoczęła spokojnie i czekała na błędy rywalki. A ta popełniała ich sporo, zwłaszcza kiedy Polka grała jej na bekhend. W czwartym gemie seria niewymuszonych błędów sprawiła, że Radwańska przełamała serwis przeciwniczki. Następnego gema wygrała do zera, po czym znów przełamała serwis rywalki. Wydawało się, że set skończy szybko, a tymczasem zanim to uczyniła oddała dwa gemy.
Drugi set świetnie rozpoczęła Czeszka i objęła prowadzenie 2-0. Na szczęście krakowianka przełamała serwis rywalki, a później trwała walka punkt za punkt i doszło do tie-breaku. W nim Šafářova prowadziła 6-4 i miała dwie piłki setowe. Popełniła jednak koszmarne błędy, co pozwoliło Agnieszce wrócić do gry i wygrać po czwartej piłce meczowej 11-9. Spotkanie trwało 101 minut.
Ćwierćfinał turnieju WTA w Linzu
Agnieszka Radwańska (Polska, 2.) - Lucie Šafářova (Czechy, 7.) 6-3, 7-6(9)

Petra Kvitova (Czechy) - Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 4.) 7-5, 6-4