Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Tenis
FINAŁ CHINA OPEN: Agnieszka Radwańska nie sprostała Kuzniecowej2009-10-11 15:34:00 Sas

Rozstawiona z numerem dwunastym Agnieszka Radwańska przegrała finałowy pojedynek China Open w Pekinie - z pulą nagród 4,5 mln dolarów- z rosyjską tenisistką Swietłaną Kuzniecową (nr 6) 2-6, 4-6.
To był najlepszy w tym roku turniej w wykonaniu 20-letniej krakowianki, ale dziś -  mimo bardzo poprawnej gry - nie była w stanie sprostać znakomicie dysponowanej, starszej o 4 lata rywalce.


W I secie Kuzniecowa trzykrotnie przełamała  serwis Radwańskiej, naszej reprezentantce udało się to tylko raz. Bardziej wyrównaną walkę – cały czas jednak pod kontrolą świetnie serwującej, bardzo mocno uderzającej Rosjanki – oglądaliśmy w II secie.


To trzeci w tym sezonie – po wielkoszlemowym French Open i imprezie w Stuttgarcie – turniejowy triumf  Kuzniecowej, za który otrzymała 775 500 dolarów i 1000 punktów do rankingu WTA, Radwańskiej  przypadło  387 750 USD i 700 pkt.  Polka awansowała na 10. miejsce na świecie.
Po wyeliminowaniu przez Agnieszkę Rosjanki Jeleny Diemientiewej (nr 4) i Francuzki Marion Bartoli apetyty polskich kibiców tenisa na jej pierwszy w tym roku sukces w WTA Tour mocno się zaostrzyły, tym bardziej, że starsza z sióstr Radwańskich dwa efektowne zwycięstwa -  w ćwierćfinale i półfinale - poparła wysoką formą.

 

W spotkaniu z Kuzniecową, która w ostatniej fazie China rozprawiła się zdecydowanie ze swoimi rodaczkami: Anastazją Pawliuczenkową i Nadią Pietrową Polka musiała liczyć na własne siły, ale także błędy Rosjanki. Ale już na samym początku pojedynku  przekonała się, że Rosjanka tym razem prezentów rozdawać nie będzie. Była niezwykle skoncentrowana, rozpoczęła mecz od przełamania serwisu Radwańskiej. Dopiero w trzecim gemie nasza tenisistka zaprezentowała publiczności kilka udanych zagrań, okazała się skuteczniejsza w długiej wymianie. Odpowiedź Kuzniecowej na tę zaczepkę była błyskawiczna, objęła prowadzenie 4-1, nie pozostawiając żadnych złudzeń Agnieszce, choć dość nieoczekiwanie oddała jej jednego „breaka”.


W II secie Radwańska nie wykorzystała w drugim, najdłuższym gemie czterech szans na przełamanie podania Kuzniecowej i wyrównania stanu tej partii na 1-1. Rosjanka konsekwentnie utrzymywała dystans i w dziewiątej już konfrontacji obu zawodniczek w WTA Tour odniosła szóste zwycięstwo.
Statystki trwającego 80 minut widowiska potwierdziły dominację pochodzącej z Sankt Petersburga czołowej rakiety świata (33 bezpośrednio punkty przy 25 niewymuszonych błędach, 6 asów serwisowych).  Dla porównania, Agnieszka - 16 tzw. winners, 20 niewymuszonych błedów i 2 asy. 
- Agnieszka miała pecha – podsumowała Swietłana przebieg niedzielnego finału w stolicy Chin w uzupełnieniu słów Polki, że porażka z Kuzniecową nie jest dla niej zbyt wielkim rozczarowaniem, musiała się z tym liczyć.
Zważywszy, że w tegorocznym China Open wystąpiły wszystkie najlepsze tenisistki, z Dinarą Safiną i siostrami Sereną i Venus Williams na czele, pekiński sukces Kuzniecowej ma szczególny wymiar. Zwycięstwo dedykowała zmarłemu niedawno przyjacielowi -  Sławie.


Pekin (China Open, WTA Premier Mandatory , pula nagród – 4,5 mln dolarów, korty twarde)
Finał gry pojedynczej: Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 6) – Agnieszka Radwańska (Polska, 12) 6-2, 6-4.
Sas

Siostry w Linzu

Agnieszka Radwańska przenosi się z Pekinu do austriackiego Linzu, gdzie  została rozstawiona z numerem drugim w turnieju WTA w Linzu (pula nagród 220 tys. dolarów). Jej pierwszą przeciwniczką będzie tam Rumunka Monica Niculescu. Urszula Radwańska zmierzy z reprezentantką gospodarzy, posiadaczką „dzikiej karty”  Yvonne Meusburger.  W II rundzie eliminacji odpadła Marta Domachowska, przegrywając z Francuzką Aravane Rezai (nr 1) 3-6, 2-6.  Do ciekawej konfrontacji Urszuli Radwańskiej i Rosjanki Marii Kondratiewej z parą nr 2., Klaudia Jans i Alicja Rosolska dojdzie na początku zmagań deblowych.


Sas



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty