Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sportowa Małopolska
Chińska prezentacja Legii2010-02-25 18:22:00

Legia Warszawa oficjalnie zaprezentowała swego nowego zawodnika. Chińczyk Dong Fangzhuo z rąk Lucjana Brychczego otrzymał koszulkę z numerem 14. - To dla mnie zaszczyt - stwierdził były napastnik Manchesteru United. W inaugurującym rundę wiosenną ekstraklasy spotkaniu z Cracovią jeszcze nie zagra.


- Gdy tylko usłyszałem o Polsce od razu padło słowo Legia i od tej pory kojarzyłem wasz kraj właśnie z tym klubem. Mam nadzieję, że spełnię nadzieje kibiców. Mój menedżer opowiadał mi o tym klubie i wszystko przedstawiał w pozytywnym świetle. Lada moment będę gotowy do gry - powiedział pierwszy Chińczyk w polskiej lidze, który podpisał z Legią 1,5-roczny kontrakt, z opcją przedłużenia na kolejne dwa lata.
- Praca nad transferem Donga była bardzo długa. Sam oglądałem zawodnika podczas zgrupowań w Hiszpanii i na Cyprze. Chciałbym zdementować pogłoski, że jest on dla nas wartością wyłącznie marketingową. Teraz czekamy na certyfikat z Chin. Mam nadzieję, że otrzymamy go jeszcze dzisiaj - powiedział prezes Legii, Leszek Miklas.

- Wzięliśmy Donga, bo dobrze gra w piłkę. Nie znam się na marketingu. Od tego są ludzie zatrudnieni w klubie. W początkowej fazie Dong nas nie przekonywał, ale z czasem było coraz lepiej. Ma dobrą technikę, łatwo wypracowuje sytuacje strzeleckie. Podczas dwóch obozów udowodnił, że potrafi wykańczać sytuacje strzeleckie. Pod bramką rywala wykazuje dużo cwaniactwa i zimnej krwi. Oby tak było w meczach o stawkę. Dong na pewno będzie chciał wykorzystać szansę, jednak musi poprawić formę fizyczną - mówił trener Jan Urban.

- Największą zasługą przy tym transferze ma sam zawodnik, który zgodził się u nas grać. Jest dobry i zasługuje, aby reprezentować Legię - podsumował dyrektor sportowy stołecznego klubu Mirosław Trzeciak. - Kończące się okienko transferowe zgodnie z zapowiedziami było skromne. Odeszli od nas Artur Jędrzejczyk i Adrian Paluchowski. Chcemy, aby obaj zdobywali doświadczenie na poziomie Ekstraklasy. Coraz więcej naszych młodych zawodników jest na rynku. Naszym priorytetem było zatrudnienie defensywnego pomocnika. Obejrzeliśmy wielu, z grona których dwóch otrzymało pełną akceptację na zatrudnienie. Jeden klub nie podjął z nami rozmów, z drugim trwają negocjacje - dodał.

- Mamy Donga, wrócił Jakub Wawrzyniak. Gdyby jeszcze doszedł Vrdoljak z Dynama Zagrzeb to moglibyśmy być zadowoleni i uznać, że jesteśmy gotowi do walki o mistrzostwo - mówił trener Urban.

ASInfo




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty