Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > II liga mężczyzn
II liga znowu gra: Kęty czekały na ten dzień2010-10-10 20:22:00

Wystartowała II liga siatkarzy. I już po pierwszej kolejce liderem tabeli jest główny faworyt do końcowego zwycięstwa gr. IV - Krakowska Akademia Wanda Instal, która nie miały ani odrobiny belferskiej litości dla uczniów z SMS-u. Fantastycznie wypadła inauguracja II ligi w Kętach, gdzie Kęczanin przy pełnej hali pokonał mocno osłabiony w letniej przerwie AZS Politechniki Krakowskiej. Zwycięsko wrócił do II ligi także Wawel Kraków.


 

UMKS Kęczanin Kęty – AZS Politechnika Krakowska  3-0  (25-18, 25-22, 25-23)

UMKS Kęczanin Kęty: Błasiak, Szpyrka, Guzdek, Kapuśniak, Biegun, Kubica, Puchała (libero).
AZS Politechnika Krakowska: Typel, Boruc, Polak, Łaba, Fornal, Grot, Kapitański (libero).

Kibice, którzy w sobotę 9 października tłumnie przybyli do hali kęckiego OSiR-u, nie zawiedli się. W inauguracyjnym meczu II ligi drużyna UMKS Kęczanin Kęty wygrała z AZS Politechniką Krakowską 3-0. Naprzeciwko siebie stanęli niedawni koledzy. W ubiegłym sezonie dzisiejsi zawodnicy Kęczanina Mateusz Błasiak i Kordian Szpyrka stali po tej samej stronie siatki co Marcin Typel i spółka.

Pierwszy set rozpoczął się bardzo korzystnie dla gospodarzy. Po błędzie AZS-u, w polu serwisowym pojawił się Kapuśniak, z którego zagrywki siatkarze znad Soły zdobyli aż sześć punktów z rzędu (7-0). Piłki, skutecznym blokiem, kończyli Guzdek, Biegun i Szpyrka.  Pierwszy punkt po stronie gości pojawił się dopiero, kiedy nowy rozgrywający Kęczanina posłał piłkę w aut (8-1). Błędy AZS-u i doskonałe ataki z pierwszej linii w wykonaniu Bieguna i Guzdka sprawiły jednak, że podopieczni Macieja Gruszki i Marka Błasiaka tylko zwiększali swoją przewagę (13-4). Wtedy na zagrywkę wszedł Typel i posłał kilka, trudnych w odbiorze piłek, urywając kęczanom trzy punkty z rzędu (13:7). Goście zaczęli grać blokiem i odrabiać straty, a kęczanie gubili się coraz częściej uderzając w aut i pozwalając AZS-owi zbliżyć się do siebie na trzy punkty (17:14). Na szczęście w końcówce partii siatkarze UMKS-u złapali drugi oddech i nie dali sobie odebrać prowadzenia. Skutecznymi kiwkami popisywał się Biegun a blokiem Szpyrka, Kapuśniak i Kubica, sprawiając, że gościom brakowało argumentów w defensywie. Ostatecznie kęczanie zakończyli seta z siedmiopunktową przewagą (25-18).

Druga odsłona miała zupełnie inny przebieg niż pierwsza. Gra po obu stronach siatki była bardzo wyrównana. Początkowo, dzięki atomowej zagrywce Guzdka, gospodarze uzyskali niewielką przewagę (4-2). Po skutecznym ataku Boruca i asie serwisowym Typla na tablicy pojawił się jednak wyniki korzystny dla AZS-u (6-5). Kęczanie nie poddawali się i grali „punkt za punkt” (8-8, 10-10), a po autowym zagraniu kapitana Politechniki i pojedynczym bloku Kubicy znowu wyszli na prowadzenie (12-10). Krakowianie dobrze wykorzystali kilka błędów własnych w szeregach gospodarzy, doprowadzając do remisu (16-16) i utrzymując kontakt punktowy  dzięki skutecznym blokom Typla i Polaka (19-19). W ostatnich minutach drugiej partii gości opuściły siły i zaczęli popełniać proste błędy. Słabszą dyspozycję rywali bezlitośnie wykorzystywali Guzdek i Kubica. Wyraźnie zdenerwowani zawodnicy AZS-u próbowali opóźniać grę, za co otrzymali upomnienie, a przy stanie 24-22 o czas poprosił nowy trener krakowskich siatkarzy Mateusz Śrutowski. Kęczanie wrócili na parkiet i zakończyli seta podwójnym blokiem, w wykonaniu Szpyrki i Kapuśniaka (25-22).

W trzeciej partii, podobnie jak w poprzedniej, gra toczyła się „punkt za punkt”. Skutecznymi atakami popisywali się Guzdek, Szpyrka i Biegun.  Na stronę kęczan trudne piłki posyłali natomiast Boruc i Polak, który jeszcze w ubiegłym sezonie występował w szeregach drużyny gospodarzy (3-3, 5-5, 9-9). Do stanu 19-19 żadna z drużyn nie zdołała zdobyć znaczącej przewagi. Po kiwce Kapuśniaka i atomowym ataku Kubicy (20-19) o czasu poprosił jednak trener AZS-u. Końcówka partii należała do Guzdka, posyłającego na stronę gości trudne piłki i pozbawiającego ich argumentów na rozegraniu (22-20). Sytuację  próbował jeszcze ratować Boruc, który pojawił się na zagrywce po błędzie kęczan i zdołał wyrównać wynik, zamieniając dwie piłki na punkty (22-22). Krótka Bieguna a potem as serwisowy Guzdka, pozbawiły jednak Politechnikę szans na zwycięstwo w tym secie i całym meczu. Kęczanie wygrali seta 25-23 a spotkanie 3-0.

keczanin.info

SMS SPAŁA - KRAKOWSKA AKADEMIA WANDA INSTAL  0-3  (15-25, 14-25, 16-25)

Krakowska Akademia Wanda Instal: Soroka, Pić, Syguła, Dzierwa, Blachura,Tepling, Mrozowski (libero) oraz  Golec, Rutkowski, Poprawa, Szczepanik, Bławat.

Bardzo mała ilość swoich niewymuszonych błędów,dobra, mądra zagrywka pozwoliła pozowliła faworytowi z Krakowa szybko rozprawić się  z młodymi zawodnikami Szkoły Mistrzostwa Sportowego .Tylko początek pierwszego seta był wyrównany, gospodarze nawet prowadzili 8-6. Trudne zagrywki Syguły wyprowadziły Wandę na prowadzenie ,którego nie oddała już do końca. Kolejne sety były bardzo podobne do siebie - szybko uzyskiwana przez Wandę przewaga i kontrola wyniku aż do końca łatwych setów.

wanda.krakow.com.pl

1. kolejka gruopy wschodniej II ligi siatkarzy:
SMS PZPS II Spała - Krakowska Akademia Wanda Instal 0-3 (15:25, 14:25, 16:25)
Wawel Kraków - Czarni Radom 3-1 (25:22, 25:21, 21:25, 25:23)
Kęczanin Kęty - AZS Politechnika Krakowska 3-0 (25:18, 25:22, 25:23)
STS Skarżysko-Kamienna - Karpaty Krosno    3-0 (27:25, 25:18, 25:23)
Błękitni Ropczyce - Wisłok Strzyżów 0:3 (17:25, 22:25, 16:25)
st




2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty