Polonia Przemyśl - Pogoń Leżajsk 2-0 (1-0)

1-0 Horzow 35
2-0 Gosa 65
POLONIA: Król - M. Kubas, Załoga, Jaroch, Harłacz - Gwóźdź, Steckiw, Kot, G. Kubas (46 Kazek) - Horzow, Gosa (80 Wanat).
POGOŃ: Kurosz - Krawczyk, Rogala, S. Padiasek, Mariusz Wolański - K. Padiasek, Błotni, Michał Wolański, Piędel (50 Misiąg) - Biliński (80 Sroka), Staroń (75 Klimek).

Polonia pod wodzą Krzysztofa Stefanowskiego sięgnęła po kolejną wygraną, a przy tym znów nie straciła gola. Gospodarzy na prowadzenie wyprowadził ładnym uderzeniem Ołeksander Horzow. - Prowadząc czekaliśmy na ataki rywala i szukaliśmy szansy w kontrach - tłumaczy opiekun przemyślan. I miejscowi doczekali się w 65 minucie, kiedy szybką akcję wykończył Arkadiusz Gosa. - Brakowało jeszcze dokładności w naszej grze i ostatniego podania. Goście starali się atakować, ale nie wiele z tego wynikało - kończy Stefanowski.

MIŁ