LZS Turbia – Rzemieślnik Pilzno 1-2 (0-1)

0-1 Lesiak 27
1-1 Cupak 77
1-2 Witek 85
Sędziował Piotr Foryt (Łańcut). Żółte kartki Popiela, Łapa, Szewczyk. Widzów 150.
TURBIA: Pieniek – Cupak, Olko, Słowik, Biały – Dziadura (70 Kępanowski), Partyka, Gruszczyk, Serafin - Wójcik, Bajgierowicz (70 Sojecki).
RZEMIEŚLNIK: Szala – Hajec  Mikulski, Brzostowski, Lesiak - Wójcik, Popiela, Mitek, Mędrek (75 Hajnas), Łapa (88 Nalepka), Szewczyk (90 Zalasiński).

Gospodarze zaczęli bardzo ofensywnie i przez pierwsze 20. min. spotkania mieli zdecydowaną przewagę. Już na samym początku meczu Bajgierowicz nie wykorzystał sytuacji sam na sam z Szalą. W kilkanaście minut później Partyka również mógł się pokusić o zdobycie gola, lecz minimalnie chybił. Po okresie przewagi gospodarzy otrząsnęli się goście i w 27. min. po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Lesiak strzałem głową pokonał Pieńka. Po zmianie stron znowu natarli gospodarze chcący odmienić wynik spotkania. Sztuka ta im się udała w 77. min. gdy Cupak również po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzałem głową trafił na 1-1. Ostatnie zdanie należało jednak do przyjezdnych, którzy na pięć minut przed końcem spotkania uzyskali zwycięskiego gola – w zamieszaniu podbramkowym najwięcej zimnej krwi zachował Witek.