Orzeł Przeworsk - JKS Jarosław 1-0 (1-0)

1-0 Wiktor 8
ORZEŁ: Lewandowski - Jarosz, Lasek, Łuczyk, Misiło - Bober (87 Danielak), Tworzydło, Sierżęga, Wojtas (77 Kowal)- Boratyn (64 Dragan), Wiktor.
JKS: Stecura - Perczyk, Syty, Bartnik, Sobczak (72 Pawlak) - Noga (42 Mikłasz), Soczek, Zajchowski, Jurczak - Hołub (80 Mazur), Żelazny (73 Blok).
Pechowo zakończył się pojedynek dla  grającego trenera gości Bogusława Nogi. Po zderzeniu się z barierką musiał udać się do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia  mózgu. Na szczęście owe podejrzenia okazały się nieprawdziwe. Decydująca o losach meczu była 8 minuta. Boratyn stojący tyłem do bramki, idealnie zgrał piłkę na 18 metr do wybiegającgo Wiktora. Napastnik gospodarzy silnie przymierzył z 18 metrów i było 1-0. Później miejscowi mogli jeszcze podwyższyć wynik, ale Wojtasowi w 23 minucie zabrakło precyzji. W 55 minucie Bober dokładnie podał do Wiktora, lecz tym razem zdobywca bramki posłał piłkę nieznacznie nad poprzeczką. W ekipie JKS-u groźnie strzelali Zajchowski, Żelazny, Jurczak, Hołub. Udanymi interwencjami popisywał się Lewandowski, ewentulanie piłka nieznacznie mijała światło bramki.
SJ