Strumyka Malawa - Partyzant Targowiska 1-1 (0-1)

0-1 Jurczak 15
1-1 Brudek 52
Sędziował: Piotr Chudy (Dębica). Żółte kartki: Rajzer, Brudek- Makos, Jurczak.
Czerwona - Skała. Widzów 300.
STRUMYK: Koryl - Bieda, Skała, Rajzer, Kosztyła - Ł. Kuczma, (80 D. Kuczma),
Brudek, Siciarz, Woźniak - Kurosz, Blim.
PARTYZANT: Michaauk - Gębarowski, Makoś, M. Ginalski (60 P. Ginalski), Zych - W.
Biały (67 Płonka), Jurczak, Gołda, Wierdak - Zima, Zarzyka.
W 15 minucie szybki Jurczak wykorzystał chwilę słabości w szeregach obrony
gospodarzy. W zamieszaniu podbramkowym sięgnął  na 9 metrze piłki i zaskoczył
zasłoniętego Koryla. Potem goście mogli jeszcze podwyższyć wynik. Jednak Zarzyka z
Wierdakiem pogubili się pod bramką Strumyka. Wyrównał Brudek, popisując się
trafieniem z ostrego kąta w górny róg bramki. Pecha miał Woźniak, po strzale,
którego piłka trafiła w słupek. Z kolei Kurosz z 5 metrów nie trafił do pustej
bramki.
SJ