Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Seniorzy > II liga (wschód)
Smółka z hat-trickiem, Bruk-Bet z pierwszym zwycięstwem na wyjeździe

Olimpia Elbląg – Bruk-Bet Nieciecza 2-3 (1-2)

1-0 Trafarski 22
2-0 Kołodziejski 32
1-2 Smółka 37
2-2 Smółka 54
2-3 Smółka 56
Żółte kartki: Nowacki, Roszak, Nowacki – Jałocha. Widzów 400.

OLIMPIA: Kuć - Kopycki, Jurgielewicz, Stankiewicz, Laskowski, Nowacki, Stróż, Pietroń (70 Styś), Kołodziejski - Trafarski (77 Kowalczyk), Piotrowski (62 Roszak).
BRUK-BET: Baran – Kleinschmidt, Czarny, Jacek, Zontek – Szałęga, Prokop, Metz (54 Cygnar ), Leśniowski (27 Kot) – Smółka (88 Reguła), Dzierżanowski (46 Jałocha).

Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo odniósł Bruk-Bet. Przegrywał w Elblągu już 0-2, ale dzięki trzem trafieniom Pawła Smółki z naddatkiem odrobił stratę.

Olimpia Elbląg – Bruk-Bet Nieciecza 2-3 (1-2)

1-0 Trafarski 22
2-0 Kołodziejski 32
1-2 Smółka 37
2-2 Smółka 54
2-3 Smółka 56
Żółte kartki: Nowacki, Roszak, Nowacki – Jałocha. Widzów 400.
OlLIMPIA:
Kuć - Kopycki, Jurgielewicz, Stankiewicz, Laskowski, Nowacki, Stróż, Pietroń (70 Styś), Kołodziejski - Trafarski (77 Kowalczyk), Piotrowski (62 Roszak).
BRUK-BET: Baran – Kleinschmidt, Czarny, Jacek, Zontek – Szałęga, Prokop, Metz (54 Cygnar ), Leśniowski (27 Kot) – Smółka (88 Reguła), Dzierżanowski (46 Jałocha).

Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo odniósł Bruk-Bet. Przegrywał w Elblągu już 0-2, ale dzięki trzem trafieniom Pawła Smółki z naddatkiem odrobił stratę.

Zakręcili rywalami piłkarze Olimpii i w pół godziny prowadzili 2-0. W 22. minucie po zagraniu Stróża z rzutu wolnego, Trafarski głową pokonał bramkarza z Niecieczy. W 32. minucie Trafarski spod końcowej linii dograł piłkę Kołodziejskiego, a ten wpakował ją do pustej bramki.

Jeszcze przed przerwą  nadzieje przywrócił gościom Smółka. Lewą stroną przedarł się w Zontek, zagrał do napastnika Bru-Betu, a ten pokonał Kucia. Smółka był bohaterem  drugiej połowy, zdobywając jeszcze dwa gole. W 54. minucie wyrównał, przy niemal biernej postawie obrońców Olimpii, a dwie minuty później jeszcze raz skorzystał z ich niefrasobliwości. Gospodarze mogli wyrównać, w najlepszej sytuacji w 88. minucie bramkarz niecieczan znakomitą paradą wybił piłkę zmierzającą w okienko po strzale Nowackiego.

 

Zdaniem trenerów

Tomasz Arteniuk, Olimpia:
– Uważam ten mecz za bardzo dobry w wykonaniu moich zawodników, ale momentami. Byliśmy bardzo blisko sukcesu, robimy coraz mniej błędów. Trzeba sobie jednak zdać sobie sprawę z tego, że 11 zawodników gra od trzech meczów cały czas, a 8 zawodników mam kontuzjowanych. Nie zamierzam więc mieć do kogokolwiek pretensji za tę przegraną. Zawodnicy byli zmęczeni, rywal to wykorzystał, taki jest sport.
Marcin Jałocha, Bruk-Bet:

- Przez pierwsze 25 minut meczu byliśmy tylko tłem dla dobrze grającego przeciwnika. Pierwsza połowa należała do Olimpii. W szatni padło kilka mocnych słów, chłopcy wyszli na drugą połowie i zaczęli grać dobrze. Zdobyliśmy trzy punkty w ciężkim starciu, przeciwnik grał bardzo dobrze.

JAN

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty