Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Seniorzy > II liga (wschód)
Nerwowy finisz w Stróżach

Kolejarz Stróże - Concordia Piotrków Trybunalski 2-1 (0-0)

1-0 Mężyk 54

2-0 Piosik 63

2-1 Wrzesiński 90

Sędziował Andrzej Chudy (Katowice). Mecz bez kartek. Widzów 200.
KOLEJARZ: Gołębiewski - Cichy (53 Socha), Szufryn, Księżyc, Walęciak - Skrzypek (46 Gryźlak), Kolisz (69 Leśniak), Lipecki, Słodowy (75 Jeżewski) - Mężyk, Piosik.
CONCORDIA: Kaniecki - Różycki, Kaciczak, Karasiak), Moliński (72 Wrzesiński), Jabłecki, Juszkiewicz, Bortnik, Potocki (87 Błachowicz), Zaor (69 Jeremicz), Wolan.

- Cieszę się wyłącznie z punktów, z gry wciąż nie - ocenia dla portalu sportowetempo.pl trener Kolejarza Jarosław Araszkiewicz. - Pozwoliliśmy sobie znów na nerwową końcówkę, bo nie wykorzystujemy stwarzanych sytuacji.

Już do przerwy jego zespół mógł prowadzić. Dwie szanse miał Piosik, jedną Mężyk, ale... : - Ich trzeba zapytać, czemu nie padły bramki - denerwuje się Araszkiewicz.


Obaj winowajcy zrehabilitowali się po przerwie. Mężyk w sytuacji sam na sam przelobował Kanieckiego, kilka minut potem Piosik wykończył akcję zespołu po stałym fragmencie gry. - Czemu pozwalamy sobie potem na stratę bramki i nerwy? Ktoś powinien wybić piłkę, ale nie zrobili tego obrońcy, piłka trafiła do Wrzesińskiego, a ten uderzył tak, że piłka ledwo dotoczyła się do bramki. I tak jej nikt nie zatrzymał... - mówi Araszkiewicz o okolicznościach straty bramki.

W drugiej połowie Kolejarz miał więcej szans (Piosik, Mężyk, Socha), więc tym bardziej mógł żałować nerwów w końcówce.


W najbliższy weekend małopolskie starcie wiosny w II lidze - Bruk-Bet - Kolejarz. - Nie powiedziałbym, że to będzie mecz, który przesądzi o awansie. Do tego długa droga. Bruk-Bet słabo zaczął rundę, ale widać, że jego forma rośnie. My jedziemy tam walczyć o dobry wynik - zapowiada Araszkiewicz.

MAS

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty