Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Seniorzy > II liga (wschód)
Kto tak pięknie gra? Resovia!

OKS 1945 Olsztyn - Resovia 0-2 (0-1)

0-1 Hajduk 9
0-2 Kantor 60

OKS: Ryłka - Stefanowicz, Aziewicz, Sendrowski, Podhorodecki, Koprucki - Filipek, Alancewicz, Szostek - Łukasik, Miłkowski.
Resovia: Pietryka - Turczyn, Kozubek, Bogacz, Szkolnik - Zawiślan (89 Pietrucha), Fryc (65 Morawski), Walaszczyk, Piątkowski - Hajduk (87 Łanucha), Kantor (75 Kamiński).

Piękny sen Resovii trwa i doprawdy szkoda, iż przed nami ostatni w tym roku mecz o punkty - ze Świtem. Rozpędzeni rzeszowianie zaaplikowali w Olsztynie gospodarzom dwa gole, choć mogli dwa razy tyle. Wyniki 18. kolejki ułożyły się tak szczęśliwie, iż "pasiaki" tracą do lidera z Niecieczy już tylko 4 punkty!
Resovia jest niepokonana od dwunastu spotkań, Sebastian Hajduk z 14 trafieniami znajduje się na czele listy strzelców, defensywa rzeszowian należy do najlepszych w lidze, ale trener Mirosław Hajdo konsekwentnie unika rozmów o awansie. W Olsztynie, na konferencji prasowej, stwierdził tylko, że zespół jest bliski zrealizowania celu jakim jest...utrzymanie. Poprawił go szkoleniowiec gospodarzy Jerzy Budziłek. - Resovia to kandydat do gry na zapleczu ekstraklasy. Przed przerwą dosłownie nas stłamsiła. Grała daleko od własnej bramki, agresywnie. Wyszła na boisko po to, żeby wygrać. Moi zawodnicy tak zdeterminowani nie byli - przyznawał.
"Pasiaki" poradziły sobie bez lidera obrony Marka Kusiaka (kartki), przemeblowana defensywa praktycznie nie popełniała błędów. Już w 9 minucie goście przeprowadzili charakterystyczną dla siebie akcję - Rafał Turczyn uruchomił Rafała Zawiślana, ten dośrodkował na głowę Sebastiana Hajduka, który z paru metrów wpakował piłkę do siatki. Podwyższył w II połowie, po błędzie bramkarza gospodarzy, ale też dzięki nieustępliwości Hajduka, Dariusz Kantor. "Hajdi" uderzył jeszcze tuż obok słupka, a Jarosław Piątkowski...w słupek.

MIROSŁAW HAJDO DLA PORTALU SPORTOWETEMPO.PL

- Cieszą punkty i styl, w jakim po nie sięgnęliśmy. Rywal nie miał wiele do powiedzenia, w końcówce opadł z sił, a my jeszcze w 90 minucie zasuwaliśmy aż miło! W Suwałkach poradziliśmy sobie bez trzech ważnych zawodników, w Olsztynie bez Marka Kusiaka i kontuzjowanego Witka Jakubowskiego. To dla mnie żadne odkrycie. Od dawna powtarzałem, że Resovia to więcej, niż 11 wartościowych piłkarzy. Pracuję z ludźmi, których nie trzeba namawiać do wysiłku. Udało się stworzyć zespół z charakterem. W środę gramy na własnym boisku ze Świtem. Zrobimy wszystko, by zwyciężyć i w efektowny sposób pożegnać radosną dla nas pierwszą część sezonu.

FANI NA MEDAL

Piłkarze Resovii w dalekim Olsztynie czuli się jak w domu. Co trzeci kibic na stadionie był bowiem sympatykiem "pasiaków". Fani Resovii do stolicy Warmii i Mazur wyruszyli w nocy z piątku na sobotę. Do trzech autokarów zapakowało się 170 osób. Atmosfera na trybunach była niemal sielankowa - wszystko z powodu starej przyjaźni kibiców Resovii i Stomilu.

 

Aleksander Lupa

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty