W dzisiejszym meczu sparingowym drugoligowa Stal Sandeco Rzeszów pokonała występującą ligę niżej swoją imienniczkę z Sanoka. Mecz odbył się na bardzo dobrze przygotowanym sztucznym boisku w Dukli.

Stal Sandeco Rzeszów - Stal Sanok 2-1 (1-1)

Gole: Wolański, Fabianowski - Kosiba.
STAL RZ.: Wietecha - Tomasik, Duda, Rzucidło, Konrad Hus - Krauze, D. Jędryas, Orzechowski, Grad - Wolański, Gryboś oraz Nalepa, Chukwuemeka, Federkiewicz, Solecki, Chałas, Kiema, Cieślik, Iwanicki, Majda, Fabianowski, Wójcik.
STAL S.: Psioda - Szałankiewicz, Węgrzyn, Sumara, Chudziak - Kosiba, Zajdel, Tabisz, Nikody - Pańko, Czenczek oraz Ziemba, Kijowski, Kuzicki, Kowalski, Spaliński, Kruszyński.

Rzeszowianie zagrali na dwa składy, a gole zdobyli bardzo skuteczni w meczach sparingowych Damian Wolański i Wojciech Fabianowski. Dla sanoczan trafił natomiast Łukasz Kosiba, który ma za sobą grę w Stali Rzeszów. - Zagraliśmy dużo lepiej, niż w poprzednich meczach. Szczególnie w drugiej połowie mieliśmy kilka sytuacji i wcale nie musieliśmy przegrać. Mnie cieszy, że na tle wyżej notowanego rywala wypadliśmy dobrze i nawiązaliśmy walkę - powiedział trener Stali Sanok Piotr Kot. Jego podopieczni kolejny mecz sparingowy zagrają w poniedziałek z piątoligowymi Bieszczadami Ustrzyki Dolne. Drużyna Andrzeja Szymańskiego zmierzy się natomiast w sobotę z Karpatami Krosno. Oba te mecze odbędą się w Dukli.