Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Podkarpacie > Seniorzy > II liga (wschód)
Bruk-Bet przezimuje jako lider II ligi2009-11-21 14:10:00 MAS

Bruk-Bet Nieciecza pokonał w zaległym meczu 19. kolejki II ligi Wigry Suwałki, co przy remisie Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, da mu fotel lidera na zimowe miesiące. Tak udana pierwsza część debiutanckiego sezonu w II lidze to duży sukces trenera Marcina Jałochy i jego podopiecznych, który jasno stawia cel na wiosenną część rozgrywek - Bruk-Bet będzie  walczył o awans do I ligi.

 


Bruk-Bet Nieciecza - Wigry Suwałki 2-0 (1-0)

1-0 Smółka 28
2-0 Smółka 60

Sędziował Zygmunt Zych (Lublin). Żółte kartki: Wójcik, Prokop, - Ołowniuk, Chudziński, Czerwona kartka - Ołowniuk (89, 2. żółta). Widzów 400.
BRUK-BET: Baran - Kleinschmidt, Jacek, Czarny, Wójcik - Prokop, Cygnar, Szałęga (74 Dzierżanowski), Fedoruk (63 Kot) - Smółka, Szczoczarz.
WIGRY: Salik - Świerzbiński, Makuszewski, Makarewicz, Sadowski (63 Kowalski) - Bajko, Ołowniuk, Danilczyk (74 Chudziński), Radzio (46 Zils) - Rogoziński, Łapiński.

 

Paweł Smółka obiecywał przed meczem z Wigrami, że postrzela na koniec sezonu i słowa dotrzymał. Sprzyjał temu pomysł obu drużyn na grę, była długimi momentami otwarta, przynosiła bramkowe szanse - choć może nie w wielkich ilościach - obu stronom.

Do 28. minuty, gdy Smółka zdobył pierwszą bramkę, gra nie była może szczególnie ciekawa. Wreszcie Szczoczarz dostał piłkę po bardzo dobrym podaniu Fedoruka i już znalazł się przed bramkarzem, ale zobaczył jeszcze lepiej ustawionego Smółkę i odegrał mu piłkę, a ten trafił do pustej już właściwie bramki.Bruk-Bet lekko się cofnął, inicjatywa należała teraz do Wigier, ale nie przyniosło to bramek.

 

Początek drugiej połowy zdecydowanie należał do gości. W 47. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Makuszewskiego, Świerzbiński strzelając głową posłał piłkę w poprzeczkę. Za chwilę Makuszewski strzelał bardzo groźnie z rzutu wolnego, piłkę sparował Baran. Okres późniejszej równiejszej gry, z kontrami Bruk-Betu, podsumowowało drugie trafienie Smółki. W 69. minucie Cygnar zgrał mu piłkę głową,  a napastnik Bruk-Betu znów był był skuteczny. W 88. szansę mieli jeszcze goście, ale ich zapędy - strzał Makuszewskiego i dobitkę Chudzińskiego - powstrzymał Baran.


Bruk-Bet zakończył jesienną część rozgrywek z 40-punktowym dorobkiem. - Właśnie o tę "4" na przodzie chodziło - cieszył się po meczu trener Marcin Jałocha i dodawał, że nie patrzył na inne rozstrzygnięcia, choćby tak dobre dla Bruk-Betu jak remis Świtu w Rzeszowie. Zbigniew Kaczmarek, trener Wigier oceniał: - Wygrał zespół lepiej poukładany, który ma więcej doświadczonych zawodników, ale my też mieliśmy swoje okazje i gdyby udało się je wykorzystać, mogło być różnie z wynikiem.


MAS


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty