Robert Orłowski pozostanie na stanowisku trenera II-ligowego Przeboju Wolbrom, klub rozstaje się natomiast z kluczowymi piłkarzami. - Z żalem i wyłącznie z powodów ekonomicznych - podkreśla prezes II-ligowca Andrzej Kondziołka. Po Marcinie Dudzińskim, Damianie Lickiewiczu i Norbercie Górskim z Wolbromia odejdzie także Grzegorz Jurczyk.

- To były dla mnie bardzo trudne rozmowy. Z tymi czterema zawodnikami rozstajemy się wyłącznie z powodów ekonomicznych, to element planu restrukturyzacyjnego klubu - mówi prezes Przeboju. - W czwartek doszliśmy do porozumienia o polubownym rozwiązaniu współpracy z Grzegorzem Jurczykiem. Czekamy jeszcze na odpowiedź Mateusza Siedlarza, któremu zaproponowałem nowe warunki, nie jestem też pewny przyszłości Go Nagaoki, bo to niespokojny duch, którego nosi po świecie. Górskiemu zaleciłem poszukiwanie klubu, do którego mógłby przejść na zasadzie wypożyczenia, żeby się odbudować i wrócić do nas. Nie będzie więcej rozstań. Kilku zawodników zgodziło się natomiast na obniżenie stypendiów, mamy nadzieję, że tylko na jakiś czas.

Odchodzą kluczowi gracze Przeboju. Kto w ich miejsce? - Do szerokiej kadry zespołu zostaną włączeni nasi wychowankowie: Półtorak, Osuch, Banyś, Kołodziejczyk, Tabaka - odpowiada prezes. - Dojdzie też trzech, czterech zawodników z niższych lig, chętnie uczniów lub studentów, którzy nie mają rodzin na utrzymaniu i mogą grę w II lidze potraktować jako sposób na promocję. Możemy pomóc im w połączeniu studiów z grą. Mamy kilku kandydatów na oku, będą testowani w trzech sparingach, które zespół rozegra z Okocimskim Brzesko (27 listopada), Zagłębiem Sosnowiec (2 grudnia) i Ruchem Chorzów ME (11 grudnia) - mówi Kondziołka.

Przebój spogląda w kierunku zawodników małopolskich klubów, trener Robert Orłowski ma na tym rynku znakomite rozeznanie: pracował w Hutniku, Dalinie Myślenice, wcześniej Karpatach Siepraw, Górniku Wieliczka. - Postanowiliśmy przedłużyć współpracę z trenerem Orłowskim, jest optymistą co do przyszłości drużyny. Przepracuje z nią okres zimowy, w którym koniecznie chcemy wysłać zespół na obóz przygotowawczy. Nie było takiego przed tym sezonem ze względu na oszczędności, a jest ważny, nie tylko z powodów sportowych, ale i integracyjnych. Szukamy na razie na to środków - informuje prezes II-ligowca.   
O trudnej sytuacji finansowej klubu mówi: - Widzę światełko w tunelu. Chcemy do czerwca przyszłego roku spłacić wszelkie zobowiązania.

Prowadzi indywidualne rozmowy z potencjalnymi sponsorami. W grudniu na walnym zgromadzeniu członków klubu mają zostać zatwierdzone zmiany w statucie, dzięki którym Przebój zostanie stowarzyszeniem pożytku publicznego. Środki z tzw. 1 procenta miałyby być poważnym uzupełnieniem budżetu.

Celem Przeboju będzie wiosną utrzymanie II ligi. Nawet jeśli uda się to zrobić - a sztuka będzie trudna - to nie jest powiedziane, że następny sezon także będzie w Wolbromiu II-ligowy. Przypadek Górnika Wieliczka, który utrzymał się w tej lidze, ale zrezygnował z występów z niej z powodów finansowych, może wkrótce nie być odosobniony. Wymagania PZPN wobec klubów tego szczebla są nieustannie zbyt duże, jak na ich możliwości. To dlatego wiosną nie było III-ligowców chętnych do awansu, gdy zwolniło się miejsce po Górniku...