Orawa Jabłonka – Poroniec Poronin 0-2 (0-0)

0-1 K. Łukaszczyk 76 (karny)
0-2 Ustupski 88
Sędziował Krzysztof Moroń (Gorlice). Żółte kartki: Owsiak, Kucek, Stokłosa, T. Nowak, Rutkowski – K. Łukaszczyk, Świder, Nuciak, Ustupski, Wysocki.
ORAWA: Pulit – M. Nowak, Bryja (51 Zembol), Stokłosa, T. Nowak - Kucek, Stańdo (60 Rutkowski), Owsiak, Janiczak - Wesołowski, Czapp (77 Matanóg).
PORONIEC: Stańdo – Stasik, Pańszczyk, Grela, Galica - Nuciak (90+1 Skóbel), Rzadkosz, Świder (46 Wysocki), Zmarzliński - K. Łukaszczyk II, Ustupski.

Dwie rzeczy rzucały się w tym meczu. Po pierwsze arbiter pokazał aż 10 żółtych kartek. Po drugie przegrał zespół, który stworzył kilkanaście sytuacji podbramkowych, a nie wykorzystał żadnej. Celowali w tym zwłaszcza Wesołowski i Owsiak. Jakby tego było mało, to oba gole Poroniec zdobył - zdaniem miejscowych - w kontrowersyjnych okolicznościach. Chodzi o rzut karny i pułapkę ofsajdową. (SL)