Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > VI liga (Kraków)
Bardzo łatwo przyszło

Pogoń Miechów - Garbarnia II Kraków 3-0 (2-0)

1-0 Majewski 14
2-0 Hejmo 15
3-0 Oleksy 90+1
Sędziowali Maciej Pitucha oraz Michał Potaczek i Łukasz Kiszka. Żółte kartki: Oleksy - Dobrucki, Wojciechowski. Czerwona kartka: Lompczyk (G, 90+1, wulgarna obraza sędziego). Widzów 50.
POGOŃ:
Malicki - Węglarz, Matyja, M. Piwowarski, Czekaj - Dąbrowski (65 Owczarski), Dudziński, Zięba, Hejmo (80 Kula) - Majewski, Oleksy.
GARBARNIA II: Kwiatkowski - Krawiec, Lelek, Nakończyn, Malarz (60 Satała) - Wojciechowski, Lompczyk, Krzysztonek, Machno - Przysiężniak, Dobrucki (68 Woźniczka).

Z niesłychaną łatwością miechowianie rozmontowywali defensywę Garbarni w I połowie. Sytuacji sam na sam z bramkarzem mieli nie kilka, a kilkanaście! Co łatwo przyszło, łatwo poszło, chociaż nie wszystko, bo z multum okazji w pierwszych 45 minutach dwie Pogoń wykorzystała, obie na zamknięcie pierwszego kwadransa.

Zanim to się stało, między 8. a 10. minutą nastąpił mini-koncert nieskuteczności. Oko w oko z golkiperem gości stawali Majewski, Oleksy i nawet stoper Matyja. Wszyscy, jak jeden mąż, strzelali z 7-10 metrów w nogi Kwiatkowskiego... Bramkę zdobył w końcu, w 14. minucie, Majewski - bardzo ładnym, technicznym lobem z 17 metrów nad bramkarzem. Współudział miał Oleksy, podobnie jak minutę później przy golu na 2-0, kiedy przeprowadził znakomitą akcję prawą stroną, dograł wzdłuż bramki do nabiegającego Hejmy, a ten z bliska uderzył pod poprzeczkę. Piękna, podręcznikowa akcja.

Miechowianom nie brakowało ochoty, by pójść za ciosem, brakowało natomiast skuteczności w kolejnych sytuacjach stuprocentowych. W 17. minucie Oleksy podał Ziębie piłkę w "uliczkę", a ten mając przed sobą tylko bramkarza - strzelił mu oczywiście w nogi... Za chwilę Zięba rzucił futbolówkę za obrońców, a Oleksy z czystej pozycji uderzył nad poprzeczką. W 22. minucie doszło do kontrowersyjnej sytuacji, gdy szarżującego Oleksego zatrzymał na 18. metrze wybiegający z bramki Kwiatkowski. Obaj padli na murawę, w międzyczasie Majewski z dystansu wpakował piłkę do siatki, ale zamiast bramki sędzia odgwizdał przerwę w grze - na udzielenie pomocy medycznej dla obu poszkodowanych zawodników. A gdy już doszli do siebie zarządził rzut sędziowski na wspomnianym 18. metrze, gdzie się zaczął ten epizod meczowy.

W ostatnim kwadransie I połowy Oleksy przegrał kolejne dwa pojedynki oko w oko z bramkarzem, Hejmo strzelił ponad bramką, a po główce Matyi piłka przeleciała pół metra obok słupka.

Młoda wiekiem drużyna rezerw Garbarni tylko dwa razy w I połowie stworzyła zagrożenie pod bramką gospodarzy i były to w obu przypadkach sytuacje stuprocentowe. W 25. minucie sam na sam z Malickim znalazł się Dobrucki, ale nie potrafił pokonać golkipera miechowskiego. W niemal identycznej sytuacji, w 45+1. minucie, nie poradził sobie także Wojciechowski.

O ile w pierwszej części spotkania Pogoń przewyższała rywala o dwie klasy, to po przerwie gra była już bardziej wyrównana. Kilka razy swoich szans - po centrach Zięby z kornera - szukał specjalista od główek, grający trener Matyja. Nie trafiał jednak tam gdzie chciał, bo albo w bramkarza albo obok słupka albo nad poprzeczką, a raz przeszkodził mu kolega z drużyny... Z daleka niepokoił bramkarza Dudziński. W końcówce zerwał się do ostatnich ataków poturbowany Oleksy (uraz nogi po starciu z bramkarzem i... ręki po tym jak nadepnął mu na dłoń jeden z zawodników Garbarni). W 88. minucie strzelił nad bramką, ale w doliczonym czasie w końcu zaliczył swoje trafienie, na które zasłużył jak mało kto. Zięba z wolnego wrzucił piłkę za obrońców, a Oleksy celnie uderzył w "długi" róg.

Garbarnia miała szansę na honorowego gola w 82. minucie gdy Machno z wolnego z 25 metrów trafił w poprzeczkę. Z wyniku 3-0 mogą być goście zadowoleni, gdyż był to najniższy wymiar kary. Wątpliwym pocieszeniem dla przegranych krakowian będzie fakt, że czołowe role w zwycięskim zespole Pogoni odgrywali Andrzej Zięba i Jacek Matyja, byli "Garbarze"...
RST

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty