Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > VI liga (Kraków)
Niezliczona ilość kartek, Pcimianka od 0-2 do 3-2

Pcimianka Pcim - Wawel Kraków 3-2 (0-2)

0-1 Sieczko 23 (karny)
0-2 Dziedzic 43
1-2 Muniak 58
2-2 Gancarczyk 78
3-2 M. Marszalik 88
Sędziował Bartłomiej Zaręba. Żółte kartki: Czarnota (dwie), Hodurek (dwie), M. Marszalik - Stasiak, Mianowski, Podolecki (dwie), Pauli, Nowak. Czerwone kartki: Czarnota (45, dwie żółte), Hodurek (86, dwie żółte) - Mianowski (73, brutalny atak na przeciwnika), Podolecki (90+2, dwie żółte). Widzów 400.
PCIMIANKA
: Kowalczyk - Czarnota, Olszanicki, Dziadkowiec (86 Gancarczyk), Bajak - Salawa (46 Hodurek), M. Marszalik, Filipek (90 Raźniak), Muniak - G. Marszalik, Juszczak.
WAWEL: Michalec - Mianowski, Sieczko, Nowak, Podolecki - Tomoń, Stasiak (46 Pauli), Lipowski (60 Smok), Kawski - Dziedzic (88 Kaczmarczyk), Lisowski.

Pierwszy wypad piłkarzy Wawelu pod bramkę gospodarzy zakończył się golem. Po faulu Czarnoty Sieczko strzelił celnie z karnego. Drugiego gola gościom sprezentował bramkarz pcimian, który - niczym Boruc w Irlandii - "machnął się" i Dziedzic nie miał problemu z trafieniem do siatki. Wydawało się, że Pcimianka już się nie pozbiera, zwłaszcza że tuż przed przerwą czerwoną kartkę (dwie żółte) zobaczył obrońca gospodarzy Czarnota.
Reprymenda trenera w przerwie musiała być skuteczna, bo w II połowie pcimianie zagrali z zębem i już w 58. minucie zdobyli kontaktowego gola. Muniak przepięknie uderzył z wolnego z 30 m w "okienko". Po czerwonej kartce dla Mianowskiego z Wawelu siły się wyrównały i niebawem Gancarczyk doprowadził do remisu. Po zagraniu z boku zawodnik gospodarzy strzelił z bliska, piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.
Tuż przed końcem, grając 9 na 10, Pcimianka wywalczyła zwycięstwo - po celnym strzale M. Marszalika z 16 m tuż przy słupku.
400 widzów nagrodziło piłkarzy beniaminka oklaskami.
KW

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty