Pogoń Skotniki - Sokół Kocmyrzów 6-1 (2-0)

1-0  Stępiński 5
2-0  Dziedzic 35
3-0  Stępiński 70
3-1 Zawrzykraj 72
4-1 Żyła 75
5-1 Stępiński 78
6-1 Machno 90
Sędziował: Tomasz Żelazny. Żółta kartka - Rudziński . Widzów 100.
POGOŃ: Ludwikowski (75 Kulik) - Bras, Wojdyła, Liszka, Sikora - Dobroch (68 Struga), Dziedzic (70 Karpierz), Stępiński, Wykręt - Żyła, Różycki (70 Machno).
SOKÓŁ: Zbroja - Sado, Rudziński, Brak, Dudziński - Poterek (80 Gerhardt), Kałkus (46 Szewczyk), Rudziński, Marczykiewicz (60 Kałkus) - Zawrzykraj, Pater.

W 5. minucie Stępiński znalazł się w okolicach jedenastego metra w dogodnej sytuacji i strzałem pod poprzeczkę nie dał szans bramkarzowi Sokoła. W 30. minucie doskonałą okazje do wyrównania miał Pater, ograł on bramkarza Pogoni  i oddał strzał, a zmierzającą do pustej bramki piłkę wślizgiem na rzut rożny wybił Sikora. Pogoń podwyższyła prowadzenie 5 minut później, kiedy po rzucie z rogu mocnym uderzeniem z woleja piłkę do siatki skierował Dziedzic.
Po przerwie na bramki trzeba było czekać do 70 minuty. Wtedy Żyła prawym skrzydłem uciekł z piłką obrońcom Sokoła, dośrodkował w pole karne i kolejną bramkę w tym meczu zdobył pewnym strzałem głową Stępiński. W 72. minucie wiarę w odrobienie strat piłkarzom Sokoła przywrócił Zawrzykraj, który na raty pokonał Ludwikowskiego - strzelił najpierw wprost w bramkarza, a następnie pewnie przerzucił nad nim piłkę. Trzy minuty później Żyła dał gościom do zrozumienia, że nie wywiozą ze Skotnik zdobyczy punktowej - pewnie wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem, w której znalazł się dzięki prostopadłemu podaniu Machno, wprowadzonemu do gry 5 minut wcześniej. W kolejnej akcji swoją trzecią bramkę zdobył Stępiński, a wynik spotkania ustalił w 90. minucie Machno.

Przed rozpoczęciem spotkania minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego Krzysztofa Piszczka.

MATI