Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > VI liga (Kraków)
49 punktów nie wystarczyło do utrzymania

Pcimianka Pcim - Wieczysta Kraków 3-0 (2-0)

1-0 Chmiel 5
2-0 P. Muniak 30
3-0 Paś 80

Sędziował Sławomir Radwański.
PCIMIANKA: K. Muniak - Bajak, Hodurek, Filipek, Czarnota - P. Muniak, Chmiel, Kania, Burtan (46 Wróbel) - Paś, Gancarczyk (65 Salawa).
WIECZYSTA: Szewczyk - Paliwoda, Fromont, Podsiadły, Pancerz - M. Liszka, Pytel, Ścigalski, Michno (72 Majkut) - Suchan, Lachowicz.

Pcimianka walczyła o życie, ze swej strony zrobiła wszystko, czyli mecz wygrała, ale jej los nie zależał tylko od niej. 11. miejsce w końcowej tabeli oznacza spadek do A klasy. Po raz pierwszy w historii małopolskiego futbolu zdobycie 49 punktów nie wystarczyło do utrzymania!
- To niesprawiedliwe! - żali się Jan Pawlik, prezes Pcimianki. - Będę się kontaktował z Czarnymi Staniątki, którzy też mają 49 punktów i też spadają. Może razem wystąpimy do MZPN-u i Podokręgu, by jednak zostawili 18 drużyn w lidze, bo przecież i tak najbliższy sezon ma się zakończyć reorganizacją.

Pcimianie walczyli o 3 punkty z Wieczystą z całych sił, licząc, że którejś z dwóch Pogoni, też broniących się przed spadkiem, powinie się noga. W 5. minucie Chmiel strzelił pięknego gola z ok. 20 m w "okienko". Podwyższył P. Muniak, który wykorzystał nieporozumienie bramkarza z obrońcami, wyskoczył zza pleców i uderzył po "długim". Wynik ustalił przed końcem z kontry Paś, który dostał długą piłkę i ubiegł wychodzącego z bramki bramkarza.

Wieczysta miała najlepszą okazję w 43. minucie, gdy za faul na Lachowiczu sędzia podyktował karnego. Jedenastkę wykonywaną przez Podsiadłego obronił jednak bramkarz K. Muniak, a dobitka trafiła w słupek. Ponadto w 60. minucie Lachowicz strzelił w słupek.

- Staraliśmy się walczyć, ale zbyt wielu klarownych sytuacji nie mieliśmy - mówi Grzegorz Plata, trener Wieczystej. - To był bardzo ciężki sezon, chłopakom chcę pogratulować, że wiosną wydobyli się ze strefy spadkowej i zapewnili sobie ligowy byt.

A w Pcimiu w przerwie meczu tliła się nadzieja, bo w Miechowie Pogoń przegrywała 1-2. Po 45 minutach, gdy doszły wyniki z innych "gorących boisk", nadzieja zgasła...

 

RK

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty