Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > VI liga (Kraków)
Proszowianka pokonując lidera wskoczyła na podium

Proszowianka Proszowice - Bronowianka Kraków 3-0 (0-0)

1-0 Jelonkiewicz 73

2-0 Jasielski 86

3-0 T. Przeniosło 88

Sędziował Grzegorz Malada. Żółta kartka dla Bronowianki- A. Kubik.

PROSZOWIANKA: Zawartka - Jelonkiewicz, Stanula, Szaporów, Jasielski - T. Przeniosło, M. Przeniosło, O. Gorzkowski (59 Grzegorczyk), Gałkowski - Sowa (59 Kowalski), Stopiński (59 Kozerski).
BRONOWIANKA: Nowak - Walczak, A. Kubik, Białko, Małodobry - Piwowarski, Wójcikowski (67 Frankowski), Ł. Kubik (67 Gilarski), Jóźwik  (67 Równiatka) - Zegarek, Kolański.

Przez godzinę gra był tak nudna jak na... mundialowym meczu Japonii z Paragwajem, choć przyznać trzeba, że lider miał jedną okazję, która mogła zakończyć się golem. W 18. minucie po "główce" Małodobrego piłkę z linii bramkowej zdołał wybić grający na obronie trener gospodarzy - Stanula. Zegarek usiłował jeszcze dobić futbolówkę, ale uderzył nieczysto i szansa przepadła. Aktywa proszowian w I połowie to właściwie tylko jeden strzał Sowy w 43. minucie, ale tak lekki, że aż łatwy do złapania.

Po przerwie, wciąż przy stanie 0-0, krakowianie mieli jeszcze jedną (ale już ostatnią) okazję, gdy po "główce" Białki piłka trafiła w spojenie słupka i poprzeczki.

Przez godzinę to był typowy mecz na 0-0. Tak było do czasu zmian jakie zaszły w obu zespołach. W 59. minucie w składzie Proszowianki pojawili się dwaj juniorzy - Kowalski i Kozerski oraz niewiele od nich starszy Grzegorczyk. Po paru chwilach zmiany nastąpiły także w Bronowiance, tyle że na boisko weszli zawodnicy o kilkanaście lat starsi, doświadczeni.

Jak się okazało, te zmiany w obu zespołach wpłynęły w zasadniczy sposób na obraz gry. Juniorzy z Proszowic rozruszali swoich kolegów, a seniorzy z Bronowic... uspokoili. W efekcie, w ciągu kwadransa, między 73. a 88. minutą gospodarze strzelili trzy bramki...

Pierwszy gol padł po centrze z rogu. Bramkarz gości (być może oślepiony słońcem?) wypuścił piłkę z rąk, a Jelonkiewicz (prawy obrońca) z metra skierował ją wślizgiem do siatki. Podwyższył lewy obrońca Jasielski, który po podaniu od M. Przeniosły w sytuacji "sam na sam" minął bramkarza i strzelił do pustej bramki. Wynik ustalił T. Przeniosło, po akcji lewą stroną i uderzeniu, już z czystej pozycji, obok golkipera Bronowianki.

Dzięki zwycięstwu nad mistrzem VI ligi Proszowianka zajęła trzecie miejsce w końcowej tabeli.

 

rst

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty