Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Ten VI-ligowy mecz składał się z dwóch części - z 30 minut rozegranych 27 marca i 60 dokończonych 21 kwietnia. W pierwotnym terminie gra została przerwana ze względu na wtargnięcie na boisko ok. 50-osobowej grupy zamaskowanych bandytów, którzy zaatakowali zawodników Bieżanowianki.
Bieżanowianka Kraków - Płaszowianka Kraków 3-2 (1-2)
0-1 Flasiński 9
0-2 Flasiński 20
1-2 Moroński 40
2-2 Sosnowski 56 (karny)
3-2 Łukawski 72
Sędziowali Dariusz Mirek oraz Michał Kowalski i Michał Gurgól. Żółte kartki: Wiewióra, Kukla - Flasiński, Leśniak. Widzów 50.
BIEŻANOWIANKA: Banasik - Wiewióra, Bieda, Więckowski (61 Mac), Spolitakiewicz - Moroński, Woźniak, Grochola, Boratyński - Łukawski (89 Kukla), Sosnowski.
PŁASZOWIANKA: Pietrzyk - Trojański, Leśniak, Maciej Roda, Pazdyk - K. Chróściel, Szmalec, Mroczka, Gawin (81 Mateusz Roda) - Flasiński, Proano (57 A. Chróściel).
W pierwszych 30 minutach w Płaszowiance grał w pomocy Szafraniec, dziś zastąpił go Maciej Roda.
Tak było 27 marca
Płaszowianka objęła prowadzenie po dośrodkowaniu Szmalca z kornera - Flasiński uprzedził w polu bramkowym obrońców gospodarzy i głową zdobył gola. Goście mieli kontrolę nad wydarzeniami na boisku i w 20. minucie było już 0-2. Po przechwycie w środku pola nastąpiło podanie do Szmalca, ten od razu zagrał na lewe skrzydło do Gawina, który podciągnął do linii końcowej i dokładnie zacentrował na piąty metr. Tam Flasiński znów okazał się sprytniejszy od obrońców i zdobył swego drugiego gola. (Opis bramek z pierwszego meczu: www.plaszowianka.com)
Po tej bramce przewagę uzyskała Bieżanowianka, która oddała dwa strzały zza szesnastki. Gościom udało się raz skontrować, Szmalec został powstrzymany przed polem karnym przez Wiewiórę, a z wolnego Szafraniec uderzył nad poprzeczką.
W 30. minucie na boisko wtargnęli bandyci i mecz został przerwany.
Z załącznika do sędziowskiego protokołu:
W 30. minucie przy stanie 0-2 mecz został przerwany, gdyż na stadionie Bieżanowianki pojawiła się zorganizowana grupa zamaskowanych osób uzbrojona w maczety, pałki i noże (około 50 osób).
Osoby te wbiegły na boisko w czasie gry i główny atak skierowały na zawodników drużyny gospodarzy. Zawodnicy w popłochu uciekli forsując ogrodzenie w kierunku restauracji i tam się ukryli w oczekiwaniu na policję.
Zawody zostały przerwane.
Zdarzenie wyglądało na bardzo poważny incydent, dlatego zgodnie z art. nr 5 przepisów gry w piłkę nożną (str. 76) przerwanych zawodów nie kontynuowałem, gdyż nie było pewności, że grupa ta nie powróci na stadion. W wyniku zajścia groźnej rany głowy doznał kierownik drużyny Bieżanowianki - interweniowało pogotowie ratunkowe. Policja przybyła na stadion 10 minut po zajściach.
Dariusz Mirek (sędzia spotkania)
Tak było 21 kwietnia
Najpierw grano kwadrans (31-45), a po przerwie drugą połowę (46-90). Drużynę Bieżanowianki poprowadził nowy trener - Tomasz Polak, który zastąpił 5 dni wcześniej Tadeusza Polichta.
Wydawało się, że 2-0 to bezpieczny wynik i Płaszowianka może być spokojna o 3 punkty. Potwierdzało to pierwszych 10 minut z dokańczanej godziny meczu. Goście kontrolowali grę i mieli nawet optyczną przewagę. Tymczasem w 40. minucie nieoczekiwanie bramkę zdobyła Bieżanowianka. Grochola po indywidualnej akcji podał do Morońskiego, ten uprzedził obrońcę i strzelił z bliska obok bramkarza do siatki. Miejscowi złapali kontakt z rywalem. Mogli go stracić 3 minuty później gdy piłka wpadła do ich bramki, ale arbiter uznał, że w starciu o górną piłkę bramkarz Banasik był wcześniej faulowany.
Po przerwie grę starała się prowadzić Płaszowianka, ale bardzo dobrze zorganizowana w destrukcji, agresywnie grająca Bieżanowianka raz po raz rwała się do kontr. Po jednej z nich, przeprowadzonej lewą stroną boiska, przedzierający się w stronę bramki Boratyński został sfaulowany przez Trojańskiego w polu karnym. Jedenastkę pewnie na wyrównującego gola zamienił Sosnowski. Z bezpiecznego prowadzenia gości zrobił się remis 2-2!
Obraz gry nie zmieniał się. Płaszowianka próbowała zawiązać bramkowe akcje, ale gościom to całkowicie nie wychodziło. Piłkarze Bieżanowianki byli bardziej agresywni i lepiej umotywowani; przerywali akcje, sami zaś konstruowali dużo groźniejsze. W 72. minucie pod bramką przyjezdnych zrobiło się tłoczno, kąśliwie strzelał Bieda, a po chwili celną dobitką z ok. 10 metrów na 3-2 do siatki trafił Łukawski. w ekipie gospodarzy zapanowała wielka radość.
W 80. minucie powinno być 4-2. Po ładnym rajdzie prawą stroną Sosnowski idealnie dograł do środka, ale Grochola mając przed sobą pustą bramkę strzelił nad poprzeczką... 8 minut później bliski powodzenia był Łukawski, ale w akrobatyczny sposób uderzył nad bramką.
Płaszowianka przez godzinę stworzyła zaledwie jedną czystą sytuację bramkową. Przy prowadzeniu 2-1 Trojański dograł do Ekwadorczyka Proano, który będąc na 7. metrze nie trafił w piłkę jak należy... W 90+3. minucie goście mieli jeszcze ostatnią szansę mieli z wolnego, ale futbolówka po strzale Mateusza Rody przeleciała metr od słupka.
- Czuliśmy się zbyt pewni przed meczem i to nas zgubiło. A Bieżanowianka, taki nasz derbowy rywal, zagrała bardzo agresywnie i została za to nagrodzona - powiedział Krzysztof Pazdyk, prezes Płaszowianki, zarazem lewy obrońca drużyny.
Ciekawe, że na boisko występował także prezes Bieżanowianki - Artur Banasik w bramce... Z dwóch prezesów po meczu to on był w lepszym nastroju.
RK
WIADOMOŚCI
- Zaskakujący wybór - nowy trener Raby Dobczyce
- W Skotnikach nowy szkoleniowiec
- Oleksy po raz trzeci w Pogoni Miechów
- Miechowskie - awans Spartaka i Spartaka (FOTO)
- Miechowska Pogoń ma żal
- Raba Dobczyce bez trenera
- Nowy trener Pcimianki
- Terminarz VI ligi - start 14 sierpnia
- Pcimianka pożegnała Górę, Garbarnia dalej w PP
- PP Wieliczka/Myślenice - Pcimianka bez gry
- Awanse i spadki z VI ligi, A , B i C klasy krakowskiej
- Jak będzie wyglądała reorganizacja rozgrywek w Małopolsce? Wszystko już wiemy
- 16 zespołów w VI lidze krakowskiej
- Puchar Starosty Miechowskiego 2010
- PP Wieliczka - Czarni bez gry
- Dramat Pogoni Miechów, a Pcim szczęśliwy
- Czas na nowe terminarze
- PP Myślenice - brawo Pcimianka!
- PP Wieliczka - Puszcza z Czarnymi
- PP Wieliczka - kto rywalem Puszczy?
- 49 punktów nie wystarczyło do utrzymania
- Proszowianka pokonując lidera wskoczyła na podium
- Pogoń Miechów utrzymana, ale do przerwy nerwy (FOTOGALERIA)
- Ostatnie dwie niewiadome
- Nowy sezon w Podokręgu Kraków już 7 sierpnia?
- Czterech beniaminków
- Wawel zdekompletowany
- Przygnębiona Pcimianka (FOTO)
- Paweł Zegarek trafia nawet niechcący
- Awanse, spadki (c.d.)
- Garbarnia II grała systemem 1-6-0-0 (FOTO)
- W Bronowiance jeden obcokrajowiec za innego
- Hat-trick trenera Dudzińskiego
- Środa w VI lidze - awans Słomniczanki
- CZERWIEC W VI LIDZE (ściąga)
- Bieżanowianka kończyła w siódemkę
- Bardzo dużo walkowerów
- Walkower dla Pcimianki
- Bronowianka po awansie myśli już o kolejnym
- Sobota w VI lidze krakowskiej
- Słomniczanka wciąż czeka na awans, bo Bronowianka lepsza w meczu na szczycie
- Wawel zdegradowany, Pogoń zostaje w grze (FOTO)
- Czarni bez błysku, ale wciąż z nadziejami
- Clepardia "zmarła" po maratonie, Pcimianka kontruje
- Słomniczance brakuje punktu do awansu
- Bronowianka awansowała do V ligi!
- Z VI ligi krakowskiej może spaść 10 zespołów (a ile z III, IV i V?)
- Czarni nie boją się nikogo
- Punkt Bronowianki w Miechowie, czyli do awansu dwa (FOTO)
- Wyniki i relacje z wtorku/środy (9/10.06)
starsze wiadomości >>>