Garbarnia Kraków - Orzeł Piaski Wielkie 5-1 (4-1)

0-1 Pokrzyk
1-1 Marcin Siedlarz
2-1 Kozieł
3-1 Chodźko
4-1 Kalemba
5-1 Praciak

GARBARNIA:
I połowa: Żylski - Małota, Haxhijaj, Mateusz Siedlarz, Schacherer, Sepioł, Kalemba, Marcin Siedlarz, Chodźko, Kozieł, Stokłosa.
II połowa: Jękot - Swaryczewski, Zawartka, Juraszek, Dudzik, Rymarczyk, Jamka, Cebula, Kuźma, Hałat, Praciak.
ORZEŁ: testowany - M. Bieńkowski, Łazarczyk, S. Guzik, Fiałek, Targosz, Wolak, testowany, Petho, Pokrzyk, J. Guzik oraz Betleja - Chryczyk, Łabuś, Kwaśniak, Boroń, P. Bieńkowski, Brocławik, Dudziak.

Mecz miał być pierwotnie rozegrany na stadionie Orła, ale obfite opady deszczu spowodowały zmianę lokalizacji na obiekt Nadwiślanu. W Garbarni przez pierwszą połowę bronił Żylski, zaś tylko przypatrywali się sparingowi Pluta i Szewczyk. Łącznie z Przeniosłą cały kwartet rozpoczyna jutro przygotowania w reprezentacji Małopolski do wyznaczonych na najbliższy tydzień półfinałów Regions’ Cup.

Natomiast niespodziewanie pojawili się w drużynie Krzysztofa Szopy bracia Mateusz i Marcin Siedlarzowie, akurat od wieku trampkarza wychowankowie RKS, później grający w innych klubach. Obaj pokazali się w dzisiejszym sparingu z korzystnej strony.

Po dobiciu piłki do siatki wynik otworzył dla Orła Pokrzyk, który po testach w Garbarni prawdopodobnie wyląduje w klubie z Piasków Wielkich. Jeszcze przed stratą tej bramki Garbarnia przeprowadziła kilka składnych akcji, co zwiastowało rychłą zmianę wyniku. To istotnie nastąpiło. Wprawdzie Stokłosa niezbyt dokładnie przyjął piłkę, ale ambitnie powalczył o jej odzyskanie. Po wycofaniu futbolówki w okolice „16” nadbiegający Marcin Siedlarz oddał skuteczny strzał po ziemi. Chwilę później Kozieł pewnie wykorzystał sytuację podbramkową. Na 3-1 podwyższył ładnym technicznie strzałem z lewej nogi Chodźko, a ostatni akcent w tej fazie gry nieuchronnie postawił Kalemba po idealnym zagraniu Kozieła.

Po zmianie stron tylko jedna akcja przyniosła zmianę wyniku. Z lewej strony dokładnie dogrywał Hałat, a sprawę bezdyskusyjnie zamknął Praciak. Z kolei podobał się ładny, choć nieco za wysoki strzał Jamki. W najbliższą sobotę czeka Garbarnię wyjazdowy sprawdzian z Tramwajem (o ile pogoda nie pokrzyżuje szyków i znów nie trzeba będzie zmieniać miejsca sparingu). W programie gier Orła znajdują się testowe mecze z Karpatami Siepraw (sobota), Mogilanami (środa) i Jordanem Zakliczyn (kolejna sobota). Na dziś trener Marek Holocher w pierwszej kolejności rozgląda się za graczami, którzy zapewnią choćby względny sposób w szykach obronnych.