Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > V liga (Kraków-Wadowice)
W Borku zajdą drobne zmiany, przygotowania od 11 lipca2011-07-07 10:43:00

W sezonie 2010/2011 w drużynie Borku zaszło wiele zmian. Jak podkreśla trener zespołu, Marcin Gędłek, nie była to jednak rewolucja, lecz ewolucja, która wciąż trwa i kontynuowana będzie w wyższej klasie rozgrywkowej. Bo w przyszłym sezonie borkowianie zagrają w IV lidze.


Zmiany organizacyjno-szkoleniowe

Pierwsze zmiany w Borku zaszły tuż po zakończeniu poprzedniego sezonu, w którym to zespół z Żywieckiej do ostatniej kolejki walczył o utrzymanie. Z drużyną pożegnał się trener Henryk Śmiałek, a z klubu odeszło także dwóch czarnoskórych zawodników (Peter Keshi i Pape Drame).

 

Na Żywiecką przybył trener Marcin Gędłek, szkoleniowiec w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Bronowicach, który przez wiele lat związany był z Cracovią (pracował m.in. z juniorami oraz z drużyną Młodej Ekstraklasy). Nowy trener wspólnie z zarządem opracowali plan organizacyjno–szkoleniowy,który w perspektywie zakładał szkolenie młodych zawodników (18-22 lata) w oparciu o swoich wychowanków (w Borku świetnie rozwija się szkółka piłkarska prowadzona przez Bartłomieja Piwowarczyka) oraz o młodych zawodników z krakowskich klubów, którzy w dobrych warunkach chcą rozwijać swoje umiejętności piłkarskie. Jak twierdzi trener Gędłek jednym z zadań zespołu jest ogrywanie w seniorskiej piłce młodych zawodników tak, by w przyszłości mogli z sukcesami występować w wyższych ligach. Sztab trenerski został poszerzony o II trenera. Został nim Marek Gój- znany z pracy trenerskiej w Wiśle Kraków oraz Szkole Mistrzostwa Sportowego w Nowej Hucie. Do ekipy dołączył także trener bramkarzy, Rafała Krupa (były zawodnik m.in. Odry Opole).

 

Klub podpisał umowę z hotelem City, na mocy której zawodnicy mogą korzystać z profesjonalnej odnowy biologicznej oraz z Przychodnią Rehabilitacyjna przy ulicy Komuny Paryskiej, gdzie zawodnicy mają możliwość korzystania z usług medycznych. W zimie oficjalnie głównym sponsorem Borku została firma AW-BUD, która klub wspierała już wcześniej.

Wszystkie te zabiegi sprawiły, iż organizacja szkolenia - jak na tą ligę – zbliżona jest do profesjonalnej.

Jak na krakowskie warunki Borek dysponuje także bardzo dobrą bazą: oświetlone główne boisko, boczna płyta, całoroczny balon ze sztuczną trawą, place do techniki ze sztuczną nawierzchnią, siłownia.

Roszady w drużynie

Przed sezonem do Borku przybyło kilku młodych zawodników grających w grupach młodzieżowych Wisły, Cracovii oraz Hutnika. Nie pożegnano się przy tym z wychowankami, więc w sezonie 2010/2011 Borek był mieszaniną zawodników wychowanych przy ul. Żywieckiej oraz w innych krakowskich zespołach. W pierwszej rundzie widać było, że drużyna w dużej mierze jest nowa i - zdaniem szkoleniowca Borku - ta część sezonu była przeznaczona na wzajemne poznawanie się. Zespól dobre mecze przeplatał ze słabszymi. Ostatecznie po piętnastu pierwszych meczach Borek był na 9. miejscu w tabeli.

Drużyna bardzo solidnie przepracowała okres przygotowawczy. Nastąpiły również drobne zmiany kadrowe. Pomimo dziewięciu zwycięstw (w tym serii sześciu zwycięstw bez straty bramki) awans wciąż nie był pewny, a na domiar złego w ostatnich meczach zespół dopadła plaga kontuzji i kartek. To, czy borkowianie uzyskają promocję, ważyło się do ostatniego spotkania, w którym to Borek po bardzo dramatycznym pojedynku uległ Sokołowi Przytkowice. Wszystko zakończyło się jednak dobrze, bo ostatecznie zespół awansował do IV ligi.

 

– Należą się ogromne podziękowania zarządowi klubu z prezesem Wojciechem Florczykiem na czele za ogromną pracę dla klubu, bardzo dziękuję moim współpracownikom Markowi Gójowi i Rafałowi Krupie oraz oczywiście całej drużynie za wielkie zaangażowanie, wolę walki i blisko stuprocentową frekwencję na treningach – podsumował trener Marcin Gędłek.

Plany Borku

Jak podkreśla trener Gędłek, myśl szkoleniowa będzie kontynuowana również w IV lidze, w której celem Borku na pierwszy sezon będzie miejsce w środku tabeli. Prawdopodobnie w kadrze zajdą drobne zmiany. Zdaniem szkoleniowca, ekipa potrzebuje jeszcze 2-3 doświadczonych piłkarzy oraz kilku młodych, perspektywicznych zawodników.

Praca w klubie będzie kontynuowana również pod względem organizacyjnym. Borek liczy na pomoc miasta w budowie boiska ze sztuczną murawą, wciąż rozwijać ma się także praca z młodzieżą.

Borkowianie okres przygotowawczy rozpoczną już 11 lipca. Zaplanowano już także kilka sparingów. 20 lipca zespół zagra z Pogonią Skotniki, 23 lipca z Przeciszovią, 30 lipca z Lotnikiem Kryspinów, a w dniach 2-4 lipca rozegra gry kontrolne na Słowacji. 6 sierpnia zaplanowano sparing ze Świtem Krzeszowice.

 

Dla portalu sportowetempo.pl

Michał Piszczek (ksborek.pl)

 




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty