Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > V liga (Kraków-Wadowice)
Orzeł lepszy od Trzebini: Lidera mamy i do końca go nie oddamy! FOTOGALERIA2011-06-11 14:57:00 Andrzej Godny

Na boisku w Piaskach Wielkich spotkały się dwie najlepsze drużyny piątej ligi krakowsko-wadowickiej, a stawką był samodzielny fotel lidera. Wygrał Orzeł 3-2, choć powinien powinien to uczynić w znacznie wyższych rozmiarach.

 

 V ligi
Orzeł - lider V ligi. Zdjęcie wykonane po wygranym meczu z MKS Trzebinia-Siersza. Stoją od lewej: Marek Holocher (trener), Marcin Ciepły, Tomasz Wolak, Tomasz Wilisowski, Piotr Wajda, Jakub Juraszek, Piotr Bieńkowski, Jacek Załęga, Michał Bieńkowski, Sławomir Szymacha, Jarosław Poręba, Andrzej Pieczara (kierownik drużyny). Dolny rząd: Jarosław Guzik, Michał Mróz, Bartłomiej Kwaśniak, Łukasz Adamczyk, Mariusz Łabuś, Sławomir Guzik, Tomasz Targosz. Fot. AnGo

 


 

Przez pół godziny niewiele działo się na murawie, a obie drużyny czekały na błąd przeciwnika. W 29 minucie w dobrej sytuacji znalazł się Szymon Jędrzejczyk i trafił wprost w bramkarza. W odpowiedzi niepewnej interwencji Jakuba Wilka nie wykorzystał Jacek Załęga, ale nie miał miejsca, aby przelobować golkipera. W 33 minucie gospodarze objęli prowadzenie. Akcje prawą stroną przeprowadził Sławomir Guzik i dośrodkował na piąty metr, a nadbiegającemu Bartłomiejowi Kwaśniakowi pozostało dołożyć głowę do szybującej futbolówki. Tuż przed przerwą na strzał z 30 metrów zdecydował się Tomasz Targosz, jednak piłka poszybowała nad poprzeczką. W doliczonym czasie gry powinno być 1-1; Mateusz Hałat znalazł się sam przed Sławomirem Szymachą i miał mnóstwo czasu, jednak wybrał zły wariant i bramkarz Orła popisał się skuteczną interwencją.

 

Szybko po zmianie stron Orzeł podwyższył rezultat. Piotra Wajda zagrał do Bartłomieja Kwaśniaka, a ten prostopadłym podaniem uruchomił szybkiego Łukasza Adamczyka, który mimo asysty Tomasza Szczepanika pewnie posłał piłkę obok nogi wybiegającego golkipera. Podopieczni Marka Holochera, którzy jesienią przegrali w Trzebini-Sierszy 1-4, zwietrzyli szansę na lepszy bilans bezpośrednich spotkań i jeszcze mocniej zaatakowali. Niewiele jednak brakowało, aby przyjezdni zdobyli kontaktowego gola. W 56 minucie futbolówka przypadkowo trafiła w nogę Mariusza Rogalskiego i wylądowała na poprzeczce! W następnej akcji napastnik gości uderzył z prawego narożnika pola karnego, ale piłka poszybowała tuż obok słupka. Trzy minuty później miała miejsce mocno kontrowersyjna sytuacja, która wywołała protesty miejscowych. Przy linii końcowej Jakub Juraszek wybił piłkę Damianowi Lickiewiczowi, niemniej sędzia wskazał na "jedenastkę". - Karnego absolutnie nie było - mówił po spotkaniu "winowajca". - Panie sędzio, bardzo dobrze prowadził pan zawody,a teraz jedną decyzją zepsuł widowisko - komentował trener Holocher. Z 11 metrów pewnie pokonał Szymachę Lickiewicz i podbudowani trzebinianie ruszyli do ataku. Osiągnęli wprawdzie przewagę, lecz klarownych okazji nie stwarzali. Warto jednak odnotować strzał z wolnego Artura Czecha, po którym futbolówka o centymetry minęła górny róg bramki. Odpowiedź Orła była błyskawiczna - Adamczyk poradził sobie z Marcinem Kalinowskim i mając przed sobą Jakuba Wilka pewnie go pokonał. Znów odżyły nadzieje miejscowych kibiców na odrobienie strat z jesieni, a tymczasem to goście zadali cios. Z prawej strony wrzucił piłkę na dłuższy słupek Klemens Drobniak, a Arturowi Czechowi pozostało dołożyć z metra nogę do futbolówki.

 

Po końcowym gwizdku zapanowała euforia w obozie Orła. Piłkarze na środku boiska utworzyli kółko i śpiewali: Lidera mamy i do końca go nie oddamy! Czy tak będzie - wkrótce się przekonamy.

Orzeł Piaski Wielkie - MKS Trzebinia/Siersza 3-2 (1-0)

1-0 Kwaśniak 33

2-0 Adamczyk 48

2-1 Lickiewicz 59 (karny)

3-1 Adamczyk 84

3-2 Czech 90+1

Sędziowali: Grzegorz Wroński - Michał Stańczyk, Jarosław Nosek (wszyscy z Tarnowa). Żółte kartki: Mróz - Lickiewicz. Widzów 150.

ORZEŁ: Szymacha - S. Guzik, Juraszek, Załęga, Targosz (79 Poręba) - J. Guzik, Wajda, Mróz, Petho (67 M. Bieńkowski), Adamczyk - Kwaśniak (90 Łabuś).

MKS: Wilk - T. Szczepański, Czyszczoń, Kalinowski, P. Szczepanik - Wojdyła (66 Pająk), Rolka, Lickiewicz (73 Czech), Hałat - Jędrzejczyk (69 Drobniak), Rogalski (84 Mendela).

 


Andrzej Godny
orzel10.jpg
orzel8.jpg
orzel9.jpg
orzel13.jpg
orzel4.jpg
orzel3.jpg
orzel2.jpg
orzel5.jpg
orzel6.jpg
orzel1.jpg
orzel7.jpg
orzel11.jpg
orzel12.jpg
orzel14.jpg
orzel16.jpg
orzel17.jpg
orzel18.jpg
orzel19.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty