Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > V liga (Kraków I)
Jutrzenka wykorzystała koszmarne błędy Sokoła

Sokół Kocmyrzów - Jutrzenka Giebułtów 0-4 (0-4)

0-1 Wołczyk 10
0-2 Wołczyk 18 (karny)
0-3 Wołczyk 22
0-4 Kroczek 45
Sędziował Jarosław Kuźniar. Żółte kartki: D. Kałkus, Szczałba - Mucha.
SOKÓŁ: Szczupak (30 Szczałba) - O. Rudziński, Piątek, Pacanowski, D. Kałkus, Kupka, Dudziński, Hałat (63 M. Rudziński), Ziętara (46 Sado), Wąs (56 Smyrak), Zawrzykraj.
JUTRZENKA: Mucha - Nocoń, Powroźnik, Kroczek, Ziółko, Skóra, Kowalczyk (65 Banaś), Stolarz (60 Sobótka), Figiel, Domagalski (70 Kawa), Wołczyk.

- O naszej porażce przesądziły koszmarne wprost błędy bramkarza i obrońców - skwitował Zbigniew Kaczor, prezes Sokoła.

Mecz mógł mieć inny przebieg gdyby w 6. minucie Zawrzykraj wykorzystał rzut karny podyktowany przez faul bramkarza Jutrzenki na nim samym. Strzał poszkodowanego obronił jednak Mucha.

W ciągu następnych kilkunastu minut było już 3-0 dla gości, hat-trick błyskawicznie skompletował Wołczyk... Pierwszy gol dla Jutrzenki padł po błędzie bramkarza Sokoła. Drugi z karnego za zagranie ręką O. Rudzińskiego. Trzeci po błędzie D. Kałkusa. Czwarty, tuż przed zejściem do szatni na przerwę, po kolejnym błędzie obrony.

Po przerwie Jutrzenka, zadowolona z rezultatu, nie chciała już chyba robić większej krzywdy, zwłaszcza że Sokół i tak był już rozbity. Mimo to kocmyrzowianie mieli dwie okazje, by uzyskać choćby honorowe trafienie. W 62. minucie w sytuacji "sam na sam" Zawrzykraj strzelił obok bramki, a w 73. minucie Smyrak dostał prostopadłe podanie od Zawrzykraja, ale jego strzał obronił bramkarz.

st

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty