Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > V liga (Kraków I)
Było 8-1, a mogło być 15-4...

Clepardia Kraków - Legion Bydlin 8-1 (2-1)

0-1 Pandel 9
1-1 Wojniak 15
2-1 Michalski 42
3-1 Wojniak 46
4-1 Mierzwa 50
5-1 Miczek 70
6-1 Mączyński 86
7-1 Kuczaj 89
8-1 Mączyński 90

Sędziowali Łukasz Mnich oraz Michał Krzyżak i Michał Fraś. Mecz bez kartek
CLEPARDIA: Mytych - Wójcik (55 Mączyński), Miczek, Turek, Kuczaj - Wojnika (72 Brandys), Mierzwa, Wach, Kwiecień (65 Moszumański), Bosak - Michalski (78 Błasiak).
LEGION: Wiśniewski - Mosór, Kulawik, Kalarus, Nocoń (70 Radosław Wdowik), Pandel - Mateusz Demarczyk, Maciej Wdowik (60 Karol Osowski), Dawid Demarczyk - Kozieł (65 Sadurski), Krzysztof Osowski.

- Nie lubię takich meczów - powiedział Krzysztof Krok, trener zwycięskiej Clepardii, która umocniła się na pozycji lidera. - Legion to słaba drużyna. Ma z przodu dwóch niezłych napastników, ale nie umie się bronić. Gdy już zrobił się wysoki wynik, każdy z moich zawodników chciał strzelić gola, zapominając o obronie. W efekcie goście mieli kilka niezłych okazji. My mogliśmy strzelić jeszcze drugie tyle. Przy stuprocentowej skuteczności zamiast 8-1 mogło się skończyć na przykład 15-4...

Jak padły gole

0-1
Goście wyszli z kontrą, w fazie finalnej zawodnik Legionu znalazł się w sytuacji sam na sam i ją wykorzystał.

1-1
Wojniak strzelił z 15 metrów, piłka odbiła się od poprzeczki i spadła za linią bramkową; dla pewności dobił ją Michalski.

2-1
Po składnej akcji zespołowej nastąpiło dośrodkowanie z prawej strony, a Michalski głową skierował futbolówkę do siatki.

3-1
Po rozpoczęciu gry od środka goście wycofali piłkę do bramkarza, ten wykopał ją na 40. metr pod nogi Mierzwy, który uruchomił prostopadłym podaniem Wojniaka. Pomocnik Clepardii w sytuacji sam na sam przelobował skracającego kąt golkipera.

4-1
Po wrzutce w pole karne gości powstał mały karambol, piłka spadła w końcu pod nogi Mierzwy, który z 12 m przymierzył po przekątnej w "okno".

5-1
Po dośrodkowaniu Moszumańskiego z kornera celną główką popisał się Miczek.

6-1
Po koronkowej akcji Bosaka i Moszumańskiego, ten drugi dograł do mającego przed sobą pustą bramkę Mączyńskiego.

7-1
Indywidualna akcja Kuczaja, który będąc z boku, 30 m od bramki, zszedł do środka, minął trzech-czterech zawodników i z linii pola karnego, na wprost, strzelił celnie przy słupku.

8-1
Mączyński dostał prostopadłe podanie od Wacha i wykorzystał sytuację sam na sam.

 

rST

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty