Jutrzenka Giebułtów - Halniak Maków Podhalański 2-2 (0-0)

1-0 Kozub 50

2-0 Kozub 55

2-1 Praciak 57

2-2 Szewczyk 83 (karny)

Sędziowali: Łukasz Króloczyk - Marcin Niewiarowski, Andrzej Opacian (Nowy Targ). Żółte kartki: Ziółko, Domagała, Kowalczyk, Szewczyk - Marzec, Sopbótka. Widzów 60.

JUTRZENKA: Mucha - Dziuba, Kowalczyk, Nocoń, Ziółko - Kozub, Szaroń (70 Kiełb), Tabak, Targosz - Sobótka, Domagalski.

HALNIAK: Kościelnik - Balonek, Dyduch, Kapera, Sobinek (56 Szmalcel) - Pacyga, Szewczyk, Zajda (46 Szymoniak), Gałuszka (46 Chrapkiewicz) - Marzec - Praciak.

Na boisku Bronowianki Jutrzenka zagrała przede wszystkim bez Powroźnika i Wołczyka (kartki), a to spore osłabienie. W 50 minucie Kozub w sytuacji sam na sam wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Pięć minut później prawą stroną pobiegł Domagalski i zagrał piłkę na dłuższy słupek, a zamykający akcję Kozub dopełnił formalności. Goście szybko załapali kontakt - po rzucie rożnym egzekwowanym przez Szewczyka najwyżej skoczył Praciak i głową pokonał Muchę. Halniak zwietrzył szansę i zaatakował, a efektem tego wyrównujące trafienie. Szymoniak był faulowany przez Kowalczyka, a sędzia podyktował "jedenastkę" pewnie wykorzystaną przez Szewczyka.

(AnGo)