Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > IV liga (Kraków-Wadowice)
Niespodzianka w Piaskach Wielkich (FOTO)2013-06-01 19:52:00

Do niespodzianki doszło w Piaskach Wielkich. Faworyzowany Orzeł uległ w sobotę broniącemu się przed spadkiem Borkowi 0-2. Oba gole padły w ostatnich fragmentach meczu toczonego na grząskiej murawie i przy padającym deszczu.

Orzeł Piaski Wielkie - Borek Kraków 0-2 (0-0)

0-1 Mazela 86

0-2 Borowski 90

Sędziowali: Mariusz Kucia - Mariusz Aleksa, Dariusz Mirek (Kraków). Żółte kartki: Sieradzki, Adamczyk, Czyżowski - Borowski. Widzów 150.

ORZEŁ: Szymacha - Zygmunt, Ciepły, Radwański, Płoskonka - Adamczyk, Mróz, Petho, Czyżowski -  Chachlowski (73 Kapera) - Sieradzki.

BOREK: Pitala - Jatczak, Szopa, Bagnicki, Popowicz - Sawczuk (69 Filipek), Borowski, Gadziński, Anton (84 Bębenek) - K. Pachacz (78 Nazim) - Mazela (90+3 Hajto).


W pierwszej połowie więcej z gry mieli gospodarze i to oni stworzyli kilka sytuacji. W 13 minucie Chachlowski znalazł się sam przed Pitalą, ale miał za mało miejsca, aby przelobować golkipera Borku. Po chwili z rzutu wolnego strzelał Czyżowski, lecz i w tym przypadku Pitala nie dał się zaskoczyć. Po pół godzinie gry Pachacz - z 35 metrów - oddał pierwszy celny strzał i dał sygnał kolegom do bardziej ofensywnej gry. W 32 minucie Mazela ograł Radwańskiego. lecz fatalnie strzelił. Tuż przed przerwą uderzał z kolei Gadziński i byłoby groźnie, gdyby Mazela się nie pośliznął i zdążył z dobitką.

Po zmianie stron drużyna z Borku coraz częściej gościła pod bramką Orła. W 53 minucie - po dośrodkowaniu Sawczuka - główkował Mazela i niewiele się pomylił. W odpowiedzi - po dograniu piłki przez Czyżowskiego - zbyt słabo uderzał Chachlowski i futbolówka zatrzymała się w błocie na linii bramkowej! 

Nieszczęście piaszczan rozpoczęło się w 86 minucie po prostej stracie piłki przez młodego Kaperę. Szybka kontra gości zakończyła się rzutem rożnym egzekwowanym przez Borowskiego i główce Mazeli. W ostatniej minucie do rzutu wolnego podyktowanego w okolicach lewego narożnika pola karnego podszedł Borowski. Spodziewano się dośrodkowania, a tymczasem pomocnik Borku strzelił tuż przy bliższym słupku i futbolówka znalazła się w siatce.

(AnGo)




dsc_7108.jpg
dsc_7053.jpg
dsc_7055.jpg
dsc_7062.jpg
dsc_7063.jpg
dsc_7074.jpg
dsc_7075.jpg
dsc_7077.jpg
dsc_7079.jpg
dsc_7084.jpg
dsc_7092.jpg
dsc_7096.jpg
dsc_7097.jpg
dsc_7098.jpg
dsc_7101.jpg
dsc_7102.jpg
dsc_7104.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty