Niwa Nowa Wieś - Przeciszovia Przeciszów 1-0 (0-0)

1-0 Piskorek 79

Sędziował Grzegorz Przybylski z Krakowa. Czerwona kartka - Jarosz (41, druga żółta). Żółte kartki: Nowicki, Bączek, Chwierut – Jarosz, Romanek, Kasperek. Widzów 100.

NIWA: Felsch (35 Kuźma) – Chwierut, Tomala, Nowicki – Ryłko, Tlałka, Góral, Kajor (57 Bączek), Piskorek (90+1 Merta) – Dudzic, Żmuda

PRZECISZOVIA: Kudłacik – Ortman (65 Majcherczyk), Orzechowski, Waś Domżał – Romanek (85 Matla), Kasperek (52 Wanat), Bartula, Gałgan (81 K. Całus) – T. Całus, Jarosz.

Zwycięską bramkę w meczu zdobył Mariusz Piskorek, który w polu karnym zachował się niczym wytrawny snajper, posyłając piłkę do siatki po dograniu Szymona Nowickiego. – Na razie piłka w polu karnym mnie szuka, więc trzeba się tylko cieszyć – powiedział po meczu szczęśliwy strzelec „złotego gola”.

Goście tanio skóry nie sprzedali. Mieli też swoje okazje bramkowe. Nawet w osłabieniu mogli się pokusić o trafienie, ale zabrakło im szczęścia.

Z kolei już w doliczonym czasie zbyt długo w polu karnym piłkę „woził” Przemysław Dudzic. Nie popisał się też Tlałka.

(mateo)