Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > IV liga (Kraków-Wadowice)

Borek Kraków - Karpaty Siepraw 1-0 (1-0)

1-0 Dutka 7

Sędziował Wojciech Curyło (Kraków). Żółta kartka - Popowicz.

BOREK: Macheta - Wanatowicz, Kupiec, Jatczak (85 Dudzik), Anton (Zawora) - Majcherczyk, Tyrpuła, Józkowicz, Popowicz - Piskorz (70 Gniadek), Dutka.

KARPATY: Zachariasz - Juszczak, Szablowski, Morawiec (72 Galas), Cichoń - Staszewski, Hyży, Szczytyński, Kubera - Komperda (46 Zając), Witko (46 Gruchacz).

Piłkarze Borku pokonali w swoim drugim meczu rundy rewanżowej Karpaty Siepraw 1-0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 7 minucie Dariusz Dutka. Dla sieprawian była to pierwsza porażka od czternastu spotkań. 

Pierwsze tej wiosny spotkanie przy Żywieckiej lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy przewagę szybko udokumentowali bramką. Prawą stroną popędził Piskorz, idealnie dograł do Dutki, który z 10 metrów nie mógł się pomylić.

Z czasem przewagę zyskiwali przyjezdni, a wyrównać mogli już w 14 minucie. Sam przed Machetą znalazł się Szczytyński, po jego strzale piłka odbiła się jeszcze od bramkarza i zmierzała do bramki, jednak w ostatnim momencie wybił ją Kupiec. 

Chwilę później groźną okazję stworzyli sobie gospodarze. Z prawej strony dogrywał Tyrpuła, a strzał Piskorza świetnie obronił Zachariasz. Golkiper z Sieprawia popisał się również w 45 min broniąc groźne uderzenie Dutki.

Tuż po przerwie na 2-0 podwyższyć mógł Popowicz, ale piłka po jego strzale o milimetry minęła słupek. Po drugiej stronie groźnie uderzał Kubera, ale Macheta wybił piłkę na rzut rożny.

Kolejne minuty to przewaga gości, sporo ożywienia wniósł Zając, jednak groźnych okazji było jak na lekarstwo. Borkowianie nastawili się na kontry, co mogło przynieść skutek w 86 minucie. Gniadek dograł do Dutki, ale napastnik Borku w sytuacji sam na sam z Zachariaszem fatalnie spudłował. 

Dużo emocji było w doliczonym czasie gry. Najpierw w dobrej sytuacji znalazł się Gniadek, jednak trafił wprost w bramkarza, a za chwilę Zająca w ostatniej chwili uprzedził Macheta. Spotkanie czwartej z piątą ekipą IV ligi zakończyło się zwycięstwem borkowian 1-0, dla których była to już druga wygrana tej wiosny. Karpaty przerwały natomiast swoją świetną passę: przed meczem z Borkiem nie przegrali w 13 spotkaniach z rzędu.

Specjalnie dla nas:

Michał Piszczek z portalu ksborek.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty