Cyrhla Krzczonów - Topór Tenczyn 1-3 (1-1)

Gole: Krzysztof Tajs - Piotr Gracz, Daniel Flaga, Bartłomiej Szczygieł

CYRHLA: J. Pieron - Klaja (52 Polaniak), Hanuszek, Wróbel, Chęć, R. Pieron, Pawlik (75 Zięba), Tajs, Jugowiec, Włodarczyk, Kucała (65 Pietrzak).

Zbyt mocnym dla Cyrhli okazał się wicelider - tenczyński Topór. Goście prezentowali bardzo dobre wybieganie, zgranie i ciekawe akcje.

Zaczęło się obiecująco dla gospodarzy. W 15. minucie rzut wolny z okolic środkowej linii wykonał Hanuszek, wrzucił piłkę za obrońców, a Krzysztof Tajs pewnym strzałem pokonał bramkarza Topora.

Radość Cyrhli nie trwała długo. W 22. minucie do wyrównania doprowadził napastnik gości. Topór grał wiele piłek prostopadłych między obrońców, jednak większość przypadków sędzia kwalifikował jako spalone.

Zaraz po przerwie krzczonowianie przycisnęli. Swoje szanse mieli m.in. Jugowiec i R. Pieron. Nie udało się zdobyć bramki, za to udało się to Toporowi. Po kolejnym prostopadłym podaniu, tym razem już w tempo wszedł zawodnik gości i pewnym strzałem pokonał Jana Pierona.

Po stracie bramki od razu zareagował kierownik Cyrhli wpuszczając na boisko szybkiego skrzydłowego Tomasza Pietrzaka oraz napastnika Marka Ziębę. Pomimo zmasowanego ataku gospodarze nie potrafili doprowadzić do wyrównania, za to już w doliczonym czasie gry Topór skontrował na 3-1...

krzczonowcyrhla.futbolowo.pl