Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > B klasa (Myślenice)
Skromne, ale zasłużone zwycięstwo Górek

Conavia Konary - Górki Myślenice 0-1 (0-0)

0-1 Dariusz Obierzyński 55

Sędziował Krzysztof Cienkosz. Żółte kartki: Sroka, Matoga - Szlachetka, D. Obierzyński, Ulman, Ptasiński. Widzów 80.
CONAVIA: Sz. Szczurek - M. Szczurek, Ł. Szczurek, Wojtycza, Matoga - Klimas, Ł. Kotaś, Sroka, Z. Szczurek - Słomka, K. Kotaś oraz Z. Kowalczyk, R. Szczurek, Tylek, Sosin.
GÓRKI: Kapera - Pilch, Banowski, Sawicki, Ptasiński - Szlachetka, D. Obierzyński, Ulman, Łętocha - M. Obierzyński, Zając oraz Plewa, Bujas, Gorączko.

W meczu 6. kolejki myślenickiej B klasy piłkarze Górek skromnie pokonali zespół Conavii 1-0. Decydujące trafienie dla gości było dziełem Dariusza Obierzyńskiego.

W pierwszej połowie na boisku w Świątnikach Górnych (gdzie w roli gospodarzy występuje Conavia) nie działo się zbyt wiele. Zawodnicy walczyli głównie w środkowej strefie boiska, a klarownych okazji z obu stron było mało. Najbliżej zdobycia bramki byli myśleniczanie. W 38. minucie po podaniu z prawej strony przed szansą stanął M. Obierzyński, ale jego kąśliwy strzał z okolic pola karnego nie znalazł drogi do bramki. Gospodarze, nie chcąc być gorsi, chwilę później "odgryźli" się swoim rywalom. Z rzutu wolnego próbował Wojtycza, ale Kapera nie dał się pokonać.

Po zmianie stron Górki mocniej zaatakowały i szybko zostały za to nagrodzone. Po prawej stronie pola karnego do futbolówki dopadł D. Obierzyński, nie namyślając się długo zdecydował się na strzał, po którym piłka wpadła "za kołnierz" bramkarza miejscowych i wylądowała w siatce.

Gospodarze, podrażnieni utratą bramki, zabrali się do bardziej ofensywnej gry. Taka taktyka Conavii okazała się wodą na młyn dla gości z Myślenic. Grając ofensywnie piłkarze z Konar raz po raz nadziewali się na bardzo groźne kontry Górek. Szczególnie niebezpieczne były te w wykonaniu rezerwowego Plewy, który w końcówce mógł podwyższyć prowadzenie, lecz zmarnował dwie doskonałe sytuacje. Tym razem piłkarskie porzekadło o niewykorzystanych okazjach się nie sprawdziło i goście utrzymali prowadzenie do końca zawodów, inkasując 3 pkt na swoje konto.

BARP

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty