Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > B klasa (Kraków II)
Potok lepiej poradził sobie w upale

Iskra Czułów - Potok Więckowice 1-3 (1-1)


1-0 Bartosz Faron
1-1 Mateusz Rumian
1-2 Tomasz Czajowski
1-3 Michał Jędrzejowski (wolny)

ISKRA: Lipiarz - Bałys (46 Augustyniak), Karcz, Dukała (46 Konik), Baster - Lewczuk (80 Chałupski), Faron, Jurecki, Kopowski (60 Witkowski) - Cygan, Grabowski.
POTOK: M.Czajowski - D. Rumian, Bartosz, A. Trólka, Roszak - T. Buczyński, K. Trólka, Jędrzejowski, Wach (75 M. Kaczor) - T. Czajowski, M. Rumian (80 A. Kaczor).

Spotkanie odbyło się na nowym stadionie czułowian. Infrastruktury, choć jeszcze nie skończonej, mógłby pozazdrościć niejeden z klubów nawet z wyższych klas. Wiele do życzenia pozostawia jednak stan płyty głównej. Boisko było bardzo twarde, rzec by można, betonowe. Nie wspominając o ścieżce wydeptanej przez całą szerokość boiska...

Bardzo miłym zaskoczeniem była frekwencja na trybunach. Ok. 150 kibiców przybyło na mecz!

Gra wyglądała początkowo bardzo chaotycznie, polegała przede wszystkim na rzutach z autu. Po kilku minutach w dogodnej sytuacji znalazł się Mateusz Rumian, próbował przelobować bramkarza, ale piłka poszybowała tuż obok słupka. Po tej akcji zawodnicy Iskry przejęli inicjatywę i próbowali zagrozić bramce gości. Po wrzutce Farona za obrońców ze środka boiska piłka znalazła się w siatce Potoku. Bramka bardzo przypadkowa. Bramkarz Potoku chciał spokojnie wybiec i złapać futbolówkę, a ta nagle spłatała figla, odbiła się od kępy i go przelobowała. 1-0 dla Iskry.

Potok, podrażniony utratą bramki, rzucił się do ataku. W dogodnej sytuacji znalazł się Roszak po wrzutce z rzutu rożnego, jednak źle trafił w piłkę. Po chwili M. Rumian trafił w słupek. Gospodarzom sprzyjało szczęście do 40. minuty - A. Trólka wrzucał piłkę z rzutu wolnego za obrońców. W odpowiednim czasie i miejscu znalazł się niedostrzeżony niski napastnik Potoku M. Rumian i skierował ją do siatki. 1-1! W końcówce, tuż przed gwizdkiem kończącym zmagania zawodników w pierwszej połowie, czerwoną kartkę ujrzał zawodnik Iskry za faul na K. Trólce.

Druga połowa to zdecydowanie lepsza gra Potoku. Piłkarze gości wymieniali ze sobą więcej podań, ale to gospodarze bardzo groźnie, pomimo gry w dziesiątkę, zaczęli atakować bramkę przyjezdnych. Potok odpowiadał groźnymi kontrami, których nie potrafił wykończyć Jędrzejowski, Buczyński, Rumian, Wach i Czajowski.

Bramkę meczu, z cyklu "stadiony świata", zdobył Tomasz Czajowski. Szybkim, mocnym uderzeniem schodząc ze środka pola nie dał najmniejszych szans bramkarzowi Iskry. Potok zasłużenie prowadził 2-1. W końcówce meczu sędzia odgwizdał rzut wolny, Jędrzejowski podszedł do piłki i skierował ją do bramki. Arbiter gola nie uznał i nakazał powtórzenie rzutu wolnego. Bramkarz gospodarzy ustawił mur, ale źle stanął w bramce. Jędrzejowski przymierzył i zapakował futbolówkę w same "widły" - 3-1 dla zespołu z Więckowic!

To był ciężki mecz dla obu drużyn. Było bardzo upalnie, ale zawodnicy pomimo to dostarczyli kibicom wielu emocji.

potokwieckowice.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty