Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2011/2012 > Seniorzy > B klasa (Kraków II)
Pierwsza wygrana Maszycanki

Strażak Rączna - Maszycanka Maszyce 1-3 (1-1)

1-0 Rosek 4
1-1 Górski 27
1-2 Wójtowiec 59
1-3 Zdybał 75
MASZYCANKA:
Herian - Jaworski, Basista, T. Dudek (55 Sieńko), R. Kopijka - Górski (60 Baran), Federowicz, Wójtowiec, Karpała (46 Zdybał) - Tutka (55 D. Kopijka), Cieślik.

Potencjał, dotychczas drzemiący w zawodnikach z Maszyc, w meczu ze Strażakiem wreszcie został obudzony. Maszycanka wygrała pierwszy mecz w sezonie.

Mecz rozpoczął się niezbyt dobrze dla Maszycanki, bo już w 4. minucie po faulu w polu karnym sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, który pewnie wykonał Rosek. W 27. minucie wyrównał Górski, dla którego była to pierwsza bramka w barwach Maszycanki. - Mam nadzieję, że ta bramka pozwoli Maćkowi nabrać pewności siebie, której bez wątpienia mu brakowało - skomentował trafienie "Górka" trener Marcin Kostera. Obie drużyny miały jeszcze kilka okazji do strzelenia bramki (dla Maszyc m.in. Górski i dwukrotnie Cieślik), ale do przerwy wynik się nie zmienił.

Początek drugiej odsłony to przewaga Maszycanki udokumentowana golem Wójtowca w 59. minucie(asysta Zdybała). W 75. minucie indywidualną akcję przeprowadził Cieślik, dograł Zdybałowi, który podwyższył wynik na 3-1.

Od tego momentu to gospodarze zaczęli przeważać stwarzając kilka sytuacji, ale albo strzelali niecelnie albo na przeszkodzie stawał dobrze dysponowany tego dnia Herian. Ostatnią okazję do podwyższenia rezultatu dla Maszycanki zmarnował w doliczonym czasie Wójtowiec (idealne podanie od Sieńki). Popularny "Crouch" uderzył równie mocno, co niecelnie i piłka zamiast w siatce wylądowała daleko w zaroślach za bramką!

Komentarz trenera Maszycanki, Marcina Kostery:
- Na wygraną zapracował w tym meczu cały zespół i cały zespół zasłużył na wysoką ocenę. Dotyczy to zarówno zawodników, którzy wyszli w pierwszej jedenastce, jak i tych wchodzących z ławki. Każda zmiana wniosła do gry jakąś wartość. Cieszy pierwsze zwycięstwo, aczkolwiek powinna to być co najmniej... piąta wygrana, a nie pierwsza. Na pewno to zwycięstwo podbudowało zespół psychicznie.

lksmaszyce.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty