Orzeł Stróże - Grom Sufczyn 0-3 (0-1)

0-1 J. Drużkowski 12 (karny)
0-2 J. Drużkowski 56
0-3 Witek 68
Żółte kartki: Bil - Drużkowski Kazimierz. Widzów 80.
GROM: Sacha - Gołąb, Czesak, Rudek, Niewola - Czyż, Dźwigaj (70 Drużkowski K.), Drużkowski J., Witek - Fiksak, Koczwara.

W siódmej kolejce brzeskiej B klasy przyszło się zmierzyć drużynom, które od początku rozgrywek zdołały na swoim koncie zgromadzić tą samą ilość punktów. Grom Sufczyn zaraz po pierwszym gwizdku sędziego rozpoczął ataki na bramkę gospodarzy. Na efekty takiej taktyki nie trzeba było długo czekać, po jednej z szybkich akcji drużyny przyjezdnych w 12 minucie w polu karnym faulowany został Fiksak, sędzia bez wahania wskazał na rzut karny, który chwile później pewnym strzałem na bramkę zamienił Jakub Drużkowski. Gospodarze po stracie bramki chcieli ją szybko odrobić, jednak nie potrafili znaleźć recepty na fenomenalnie spisującego się w pierwszej połowie bramkarza Gromu Sufczyn, który kilka razy interweniował bardzo pewnie w groźnych sytuacjach. W 40 minucie wynik mógł podwyższyć Koczwara po zagraniu Dźwigaja, jednak z 8 metrów uderzył niecelnie głową.
Druga połowa - podobnie jak pierwsza - rozpoczęła się od ataków zawodników Gromu. Wynik spotkania mógł podwyższyć Koczwara po zagraniu Witka, jednak nieczysto trafił w piłkę i ta zamiast wpaść do bramki poszybowała obok słupka. Chwilę później Witek zagrał ponownie bardzo dobrą piłkę do Jakuba Drużkowskiego, lecz ten nie zdołał dojść do niej. Te niewykorzystane sytuacje zawodników Gromu mogły się na nich zemścić w 52 minucie spotkania, kiedy to sędzia podyktował rzut karny dla drużyny ze Stróży. Zawodnik wykonujący "11" nie zdołał pokonać bramkarza Gromu trafiając futbolówką w słupek. Nie była to jednak jedyna okazja zawodników Orła do doprowadzenia do remisu. Kilka minut później w sytuacji sam na sam golkiperem Gromu - Tadeuszem  Sachą - nie zdołał pokonać inny zawodnik gospodarzy. Na odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać. W 56 minucie spotkania dokładną piłkę na skrzydło do Witka posłał Koczwara, ten zdołał uciec rywalom i dokładnie dośrodkować w pole karne, gdzie był dobrze ustawiony Drużkowski i zrobiło się 0-2. Po tej bramce zawodnicy Gromu postanowili pójść za ciosem. Opłaciło się to w 68 minucie spotkania, kiedy to po indywidualnej akcji gola zdobył Witek, tym samym ustalając wynik spotkania. Zawodnicy Orła starali się zmniejszyć rozmiary porażki, jednak bardzo skuteczny tego dnia w obronie był Czesak, na którym zatrzymywała się większość akcji gospodarzy. Co prawda w 87 minucie spotkania piłkę w siatce drużyny przyjezdnych zdołał umieścić Bil, jednak wcześniej sędzia odgwizdał faul na bramkarzu i ukarał zawodnika Orła żółtą kartką za brutalne wejście (chociaż powinien był sięgnąć po czerwoną kartkę). W ostatniej minucie spotkania wynik mógł podwyższyć Czyż, jednak trafił w poprzeczkę, a dobitki nie wykorzystał Kazimierz Drużkowski, który z kolei trafił w bramkarza. Drużyna z Sufczyna zdobyła ważne 3 punkty. (Sebo)