Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > A klasa (Myślenice)
Piękny gol pogrążył lidera

LKS Rudnik - Orzeł Myślenice 1-0 (1-0)

1-0 Piotr Chmielik 6
Żółte kartki: Śmiłek (dwie), Judasz, Piątek, Z. Marek - P. Łętocha, Kasprzyk. Czerwona kartka: Śmiłek (50, dwie żółte). Widzów ponad 300.
RUDNIK: T. Dynur - Dróżdż, Piątek, P. Marek, Kawecki - Śmiłek, Z. Marek (75 Listwan), Judasz, Cebula (90 M. Dynur) - Starzec (45 Gancarczyk), Chmielik (85 Piwowarczyk).
ORZEŁ: Pajka - Pachacz (58 Żak), Ostrowski, Kasprzyk, Mikołajczyk (69 Lesiński) - Karpeta (46 B. Łętocha), Ślusarz, Łacny, P. Łętocha - Lech, Mistarz.

Jak w kalejdoskopie zmienia się sytuacja na szczycie tabeli myślenickiej klasy A. Na kolejkę przed końcem pozycję lidera stracił Orzeł Myślenice, który po słabym meczu przegrał na wyjeździe z Rudnikiem 0-1.

Fatalna niemoc strzelecka spowodowała stratę punktów w Rudniku. Początek zdecydowanie należał do gospodarzy, którzy mocno przycisnęli Orłowców i w szczęśliwych okolicznościach zdobyli przepiękną bramkę. Zaczęło się od niesłusznie podyktowanego rzutu rożnego - dośrodkowana w pole bramkowe piłka została wybita przez Mikołajczyka przed pole karne, a tam nadbiegający Chmielik huknął z 25 metrów z woleja i piłka wpadła w samo okienko bramki. Była 6. minuta meczu.

Od tej pory usatysfakcjonowani wynikiem miejscowi zaczęli skomasowaną obronę i grę na czas przy każdej możliwej okazji, a słabo tego dnia grający podopieczni Marka Dragosza nie potrafili odnaleźć się w ataku pozycyjnym. Najlepsze okazje w I połowie stworzyli Mistarz i P. Łętocha - tego pierwszego uprzedził jednak bramkarz, a drugi zbyt lekko i w środek bramki uderzał zza szesnastki. Rudnik natomiast zagroził jeszcze dwa razy - najpierw po strzale z rzutu wolnego pewnie piłkę złapał Pajka, a później sparował groźny strzał zza pola karnego.

W drugiej połowie przez własną głupotę z boiska wyleciał jeden z zawodników Rudnika, otrzymując drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną. Wydawać się mogło, że grający w przewadze Orzeł w 40 minut zdoła odrobić straty z nawiązką - gospodarze jednak szczęśliwie się bronili całym zespołem i dowieźli satysfakcjonujący wynik do końcowego gwizdka.

Do remisu mógł doprowadzić Lech, który minimalnie chybił głową, a później w niemal stuprocentowej sytuacji znalazł się Ślusarz, jednak nie zachował zimnej krwi i pospieszył się niecelnie strzelając z lewej nogi. W bliźniaczo podobnej sytuacji znalazł się Lesiński po dobrym dograniu B. Łętochy, ale jego strzał z trudem nad poprzeczkę sparował bramkarz Rudnika. Niewiele zabrakło również Kasprzykowi, który mocno strzelał z rzutu wolnego, ale tuż obok bramki, jak również Lechowi, który po zamieszaniu w polu karnym nieczysto trafił w piłkę mając przed sobą niemal pustą bramkę.

Orzeł przegrywając z Rudnikiem doznał pierwszej porażki w tej rundzie i stracił fotel lidera, ale kwestia mistrzostwa rozstrzygnie się za tydzień w Myślenicach, kiedy przeciwnikiem podopiecznych Marka Dragosza będzie Sęp Droginia.

lksorzel.myslenice.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty