Dziecanovia Dziekanowice - Tempo Rzeszotary 1-3 (0-0)

0-1 Sarga 61
1-1 Wojnarowski 75
1-2 Krzeszewski 82
1-3 T. Burda 87
Sędziował Bartłomiej Bała. Widzów 30.
DZIECANOVIA: Hebda – Kupiec, M. Stasiak, Miękina, Wrona – Nowak, Wojnarowski, Wilk, Michalik – D. Stasiak (55 Waligóra), Rudek (Wandas).
TEMPO: Chlistała – Przetocki, Kozioł, Bała, Gawor – Gawęda (73 Łysak),  Sarga (65 Krzeszewski, 84 M. Miśkiewicz), Kurowski (46 Tomana), Lasek – Podsiadło, T. Burda.

W 61. minucie w pole karne wpadł Lasek, oddał silny strzał, a piłkę odbitą przez Hebdę skuteczną główką do siatki skierował Sarga. Gospodarze się nie załamali i za sprawą pięknego uderzenia, także głową, Wojnarowskiego doprowadzili do wyrównania.

Gdy zanosiło się na remis stała się rzecz niebywała. W rolę rasowego snajpera przemienił się rutynowany defensor gości Krzeszewski i plasowanym strzałem z prawego narożnika wyprowadził Tempo na prowadzenie. Po chwili strzelec gola wpadł w taką euforię, że okupił to kontuzją mięśnia. Było to pierwsze trafienie Krzeszewskiego dla zespołu z Rzeszotar od ponad 15 lat (gol w meczu z Górnikiem Wieliczka) i zarazem prezent na swoje 41. urodziny.

W końcówce po efektownej akcji Podsiadły do siatki w swoim stylu trafił jeszcze T. Burda.

DB