Tempo Rzeszotary - Rokita Kornatka 3-1 (0-0)

1-0 Lasek 54
2-0 Gawęda 61
3-0 Podsiadło 68
3-1 Dudzik 75
Sędziował Krzysztof Salawa. Żółte kartki: Gawęda, Kurowski, Tomana – Mistarz. Widzów 100.
TEMPO: Kotas – Przetocki, Łysak, Bała, Gawor (60 Krzeszewski) – Lasek, Gawęda (75 Kozioł), Sarga, Kurowski (82 M. Miśkiewicz), – Podsiadło, T. Burda (77 Tomana).
ROKITA: Kornio – A. Kania (76 F. Piwowarczyk), A. Wyroba, M. Mistarz, Leśniak – D. Piwowarczyk (66 Dudzik), Strama, D. Wyroba, D. Kania (56 Jania) – . Piwowarczyk, Żuławiński (85 Bryl).

Goście zmarnowali na początku meczu trzy znakomite okazje (dwie A. Piwowarczyk i raz Strama) i zostali za to ukarani po przewie. Najpierw celnie w "krótki" róg strzelił powracający po czerwonej kartce (pauzował dwa mecze) Lasek. Podwyższył strzałem obok bramkarza Gawęda, a trzeciego gola zdobył płaskim uderzeniem Podsiadło.

Goście odpowiedzieli tylko kontaktowym trafieniem rezerwowego Dudzika. Słaba frekwencja na treningach jest jedną z przyczyn słabej postawy Rokity na wiosnę; jeden zdobyty punkt i to u siebie ze słabym Szczeblem to fatalny wynik na drużynę, która jesienią uzyskała 25 punktów.

DB