Węgrzcanka Węgrzce Wielkie - Orzeł Myślenice 2-1 (1-1)

Dla Orła: Ostrowski 24
ORZEŁ: Filipiec (46 Pajka) - Ferlak, Mikołajczyk, Bała, Lesiński - Karpeta, Kański, Ślusarz, Święch - Ostrowski, P. Łętocha.

Mecz z Węgrzcanką Węgrzce Wielkie na boisku rywala był dla piłkarzy Orła Myślenice pierwszym sparingiem na naturalnej murawie w tym okresie przygotowawczym. Podopieczni Marka Dragosza ulegli gospodarzom 1-2 po dość wyrównanym meczu. Jedyną bramkę dla myśleniczan strzelił w pierwszej połowie kapitan zespołu - Kamil Ostrowski.

Ostrowski świetnie mógł rozpocząć ten mecz, gdyż w 2. minucie dostał piłkę od Święcha, której jednak nie zdołał głową skierować do siatki. Za to Węgrzcanka już po pierwszym groźniejszym ataku na bramkę Orła objęła prowadzenie, gdy jeden z napastników pokonał Filipca w sytuacji sam na sam. Kilka minut później znakomitą piłkę do Ostrowskiego zagrał Krzysztof Karpeta, a ten w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi rywali.

W pierwszej połowie zawodnicy Orła stworzyli jeszcze kilka okazji, ale na przerwę schodzili z remisem. W drugiej połowie dwukrotnie swoich sił w ofensywie próbował Ferlak, ale piłka po jego strzałach mijała bramkę Węgrzcanki. Gospodarze natomiast mogli wyjść na prowadzenie w 70. minucie, ale Pajka obronił strzał z kilku metrów, a dobitka jednego z graczy miejscowych powędrowała nad poprzeczką.

Kluczowa dla losów spotkania okazała się 86. minuta, gdy po dośrodkowaniu z pośredniego rzutu wolnego zawodnik Węgrzcanki przy statycznej postawie defensywy Orła nie miał problemów z wpakowaniem piłki głową do bramki. Wynik meczu do końca nie uległ zmianie.

www.lksorzel.prv.pl