Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > A klasa (Kraków III)
Trzy razy gol za gol w Woli Radziszowskiej

Cedronka Wola Radziszowska - Tęcza Piekary 3-3 (2-2)

1-0 B. Machnik 9

1-1 A. Ludwikowski 31

1-2 Żyła 37

2-2 P. Cholewa 42

3-2 G. Grabek 48

3-3 Żyła 49

CEDRONKA: M. Leniartek - D. Grabek, B. Pałac, M. Piszczek (70 J. Daniel), Sz. Pałac, P. Cholewa (75 G. Bucki), A. Górszczak, B. Machnik, A. Kania, G. Grabek, K. Myśliwiec.

TĘCZA: Z. Ludwikowski - Kuchasz, Królik (90 Karcz), Jasiołek, Jaskowski - Kozioł, Steczko, A. Ludwikowski (69 Pitra), Pyla, Żyła - Michalczyk (82 Florian).

Pierwsze minuty zdominował zespół miejscowy, stworzył dwie groźne sytuacje. Ta druga, z 9. minuty, dała prowadzenie gospodarzom. Uderzenie Machnika sprzed szesnastego metra było mocne i precyzyjne, a Ludwikowski mimo ofiarnej interwencji nie miał nic do powiedzenia.

Od tego momentu podopieczni trenera Roberta Włodarza stworzyli sobie kilka okazji. Dwa razy szczęścia próbował sprzed pola karnego Steczko, ale jego strzały były wysokich lotów. W 17. minucie Adrian Ludwikowskigłówkował po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, lecz Lenartek nie dał się pokonać. Dwie minuty później Cedronka mogła ustrzelić gola numer dwa. W sytuacji sam na sam Ludwikowski wyszedł górą, a dobitka napastnika gospodarzy także nie dała radości miejscowym. W 29. minucie Krzysztof Żyła mógł pokusić się o bramkę kontaktową dla Tęczy. Spudłował jednak z okolicy 5. metra po dośrodkowaniu.

Do remisu doprowadził Adrian Ludwikowski. Akcję zapoczątkował Michalczyk, który popędził z prawej strony i dośrodkował po ziemi do Żyły, ten jednak został uprzedzony przez obrońcę Cedronki, tyle że wybicie defensora było na tyle pechowe, że piłka wpadła pod nogi Ludwikowskiego, a ten technicznym strzałem po ziemi w dalszy róg bramki pokonał Leniartka. W 37. minucie Krzysztof Żyła zapisał gola na swoje konto. Bramka niecodziennej urody, bo piłka uderzona z dość dalekiej odległości zmyliła swoim lotem bramkarza z Woli Radziszowskiej i wpadła do siatki. Cztery minuty później Cedronka doprowadziła do remisu. Napastnik gospodarzy wpadł w pole karne i zagrał wzdłuż bramki do Cholewy, a temu nie pozostało nic innego jak trafić do pustej bramki.

Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia. W 48. minucie po rzucie rożnym najwyżej wyskoczył Grabek i idealnie trafił do bramki strzeżonej przez Ludwikowskiego. Minutę później był po raz kolejny remis. Krzysztof Żyła dostał piłkę za obrońców i wpadł w pole karne, plasowanym strzałem nie dając szans Leniartkowi. W późniejszym czasie akcje były szarpane i nawet zmiany przeprowadzone przez obu szkoleniowców nie dały już żadnych zdobyczy bramkowych.

 

teczapiekary.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty