Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > A klasa (Kraków III)
Lider uległ w Liszkach2011-09-11 01:13:00

Liszczanka pokonała lidera z Pozowic 3-2, ale w końcówce z trudem zachowała zwycięstwo, mimo że rywal grał w dziewiątkę.


A3 Kraków: Liszczanka Liszki - Pozowianka Pozowice 3-2 (3-1)

1-0 samob. 18
1-1 Pawlik 33
2-1 Tomaszewski 38
3-1 Wojciechowski 45
3-2 Bystroń 90 (karny)

Sędziował Piotr Turcza (Kraków). Żółte kartki: Kędzierski, D. Szymula, Kłaput - Jamróz (2), Rusin (2). Czerwone kartki: Jamróz (39, dwie żółte), Rusin (75, dwie żółte). Widzów 150.
LISZCZANKA: Cebula -  Piwowarski, Kędzierski, Stec, Szewczyk - Kłaput (80 Sroka), D. Szymula, Wąs, Składanowski, Tomaszewski (85 Irzyk) - Wojciechowski (83 Bitka).
POZOWIANKA: M. Cichórz, D. Kominiak (70 Nenko), Jamróz, R. Kominiak, T. Cichórz, Pawlik, Bystroń, Mikołajczyk (80 Barcik), Kowalówka, Rusin, Surmański (75 Kluska).

W pierwszych 10 minutach goście nie wykorzystali dwóch dogodnych sytuacji. W 18. padł gol dla Liszczanki. Na strzał z ostrego kąta zdecydował się Wojciechowski, piłkę sparował bramkarz, ale obrońca następnie trafił w kolegę z zespołu i futbolówka wtoczyła się do bramki.

Goście zaatakowali i w 33. minucie wykonywali rzut wolny z 25 m. Po centrze Cebula został uprzedzony przez Pawlika i było 1-1. Liszczanka ruszyła do ataku i 5 minut później Tomaszewski w sytuacji sam na sam zdobył drugiego gola.

Od 39. minuty gospodarze grali z przewagą jednego zawodnika, gdyż drugą żółtą kartką ukarany został Jamróz. Liszczanka wykorzystała osłabienie rywali i tuż przed przerwą Wojciechowski w sytuacji sam na sam trafił na 3-1.

Druga połowa to popis... fatalnej skuteczności gospodarzy, którzy marnowali sytuację za sytuacją. Pozowianka widząc nieskuteczność gospodarzy przez ostatnie kilka minut zaatakowała i w 90. minucie sędzia podyktował rzut karny, wykorzystany przez Bystronia. Doliczone minuty meczu były bardzo nerwowe, a goście domagali się drugiego karnego.

Pozowianka grała przez ostatni kwadrans w dziewiątkę. Artur Rusin w jednej akcji chciał z premedytacją brutalnie faulować dwóch zawodników gospodarzy, za co otrzymał drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną.

liszczanka.pl, st




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty