Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > A klasa (Kraków II)
Wanda przerwała serię Błękitnych

Wanda Kraków – Błękitni Modlnica 4-1 (1-0)

1-0 Dutka

2-0 ???

3-0 Pyzioł (samob.)

3-1 Kwaśniewski 69

4-1 Dutka

Sędziował Jan Dzik. Widzów 50.

BŁĘKITNI: Regulski – Zabiegaj, Celarski, Pyzioł, Kwaśniewski – Lorenc (46 Synowski), Zaporowski, Podgajny, T. Żurek (55 P. Żurek) – Baran, Rumian (46 Brud).

Każda seria ma swój koniec, po pięciu zwycięstwach piłkarze Błękitnych ulegli Wandzie aż 1-4. Wynik może nie odzwierciedla tego co działo się na boisku oraz sytuacji jakie wypracowały sobie obie drużyny, ale liczy się to co w sieci. Podopieczni trenera Mazanka ustępowali gospodarzom szybkością, determinacją, zaangażowaniem i przede wszystkim skutecznością.

Jedynym usprawiedliwieniem dla modlniczan może być fakt, że w sobotę grali mecz z Dąbskim, a Wanda z powodu zalanego boiska miała 10 dni odpoczynku. Tę świeżość w poczynaniach gospodarzy, a zwłaszczaArmatysa i Dutki, było widać aż za nadto. Ci zawodnicy byli nie do upilnowania dla graczy z Modlnicy.

Jedyny moment w meczu, kiedy Błękitni mieli szansę na korzystny rezultat, nastąpił po zdobyciu bramki przez Kwaśniewskiego, który przytomnie zachował się w polu karnym i po dośrodkowaniu z rzutu rożnego dopadł do bezpańskiej piłki umieszczając ją pewnym strzałem w bramce.

Dwie minuty później mogło być 3-2, kiedy znów po rzucie rożnym Kwaśniewski mocnym uderzeniem z głowy trafił piłką w poprzeczkę. Jeszcze przystanie 2-0 dla Wandy w doskonałej sytuacji po podaniu Podgajnego znalazł się Baran, jednak jego strzał zablokowali obrońcy.

Gospodarze byli dużo bardziej precyzyjni, a ponadto mieli masę szczęścia, gdyż drugą bramkę dostali niemal w prezencie.  Synowski wybijając piłkę trafił w plecy Zaporowskiego, a ta po odbiciu spadła pod nogi zawodnika Wandy, który wykorzystał sytuację sam na sam pewnym. Trzecia bramka to już zupełny prezent, gdyż był to gol samobójczy Pyzioła, który desperackim wślizgiem próbował wybić piłkę, jednak nieszczęśliwie trafił do swojej bramki. Popisy strzeleckie rozpoczął i zakończył Sebastian Dutka, który po indywidualnej akcji zdobył czwartego gola dla swojego zespołu, czym zupełnie dobił podopiecznych trenera Mazanka.

blekitnimodlnica.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty