Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ligi zagraniczne
Słodka zemsta Barcelony na Herculesie2011-01-29 21:55:00 AnGo

Barcelona zanotowała 15. kolejne zwycięstwo w lidze i wyrównała rekord Realu Madryt. Tym razem gorycz porażki (0-3) poznał Hercules Alicante, któremu "Barca" bardzo chciała się zrewanżować za wrześniową wpadkę na Camp Nou.


Stadion José Rico Pérez po raz pierwszy od blisko pięciu lat zapełnił się do ostatniego miejsca. Okazja jednak była wyjątkowa - przyjechała Barcelona, którą Hercules w drugiej kolejce sensacyjnie pokonał na Camp Nou po golach Paragwajczyka Nelsona Valdeza! Później "Barca" rozegrała 18 spotkań ligowych i straciła tylko jeden punkt.
Sobotnia wygrana szczególnie więc ucieszyła podopiecznych Pepe Guardioli, którzy mieli ogromną przewagę i powinni strzelić znacznie więcej goli. Hercules stworzył w pierwszej połowie wyborną okazję, lecz Trezeguet z bliska nie trafił w światło bramki. Tuż przed przerwą goście objęli prowadzenie po akcji Pedro, który po nieudanej pułapce ofsajdowej wpadł z prawej strony w pole karne i przymierzył w krótszy róg. Ten sam piłkarz zdobył w 65 minucie drugiego gola, ale nie został uznany, bowiem arbiter boczny podniósł chorągiewkę. W 85 minucie Farinos (na murawę wszedł w... 68 minucie) ujrzał drugą żółtą kartkę i miejscowi musieli kończyć mecz w osłabieniu. W tym okresie stracili dwa gole, a oba były autorstwa Messiego, który do tej pory nic nie pokazał. Po raz kolejny okazało się, że Argentyńczyk jest niesamowity. Najpierw przymierzył z linii pola karnego i piłka po odbiciu się od słupka wpadła do siatki, a po chwili dołożył z metra nogę do futbolówki po zagraniu z prawej strony Daniego Alvesa.

Hercules Alicante - Barcelona 0-3 (0-1)

0-1 Pedro 43
0-2 Messi 87
0-3 Messi 89

HERCULES: Calatayud - Cortes, Sarr, Rodri, Pena - Fritzler (68 Farinos), Aguilar - Kiko (64 Cristian), Nelson Valdez (80 Portillo), Tote - Trezeguet. Trener: Benitzez.
BARCELONA: Victor Valdes - Dani Alves, Piqué, Abidal, Maxwell - Xavi (88 Keita), Busquets, Iniesta (90 Afellay) - Pedro, Messi, Villa (88 Nalito). Trener: Guardiola.

 

Niesamowity mecz oglądali kibice w La Corunii. W 57 minucie  boisko opuścił po czerwonej kartce bramkarz Palop i Sevilla musiała grać w osłabieniu. I choć wykorzystali to gospodarze podwyższając rezultat na 2-0, to przyjezdni strzelili trzy gole i byli bliscy wygranej. Do pełni szczęścia zabrakło im dwóch minut.

Deportivo La Coruna – Sevilla 3-3 (1-0)

1-0 Lassad 15
2-0 Lassad 62
2-1 Negredo 63
2-2 Escudé 74
2-3 Negredo 79
3-3 Laure Ruiz 88

W pozostałych sobotnich meczach:

Malaga - Real Saragossa 1-2 (1-1)
1-0 Duda 15
1-1 Bertolo 39
1-2 Sinama-Pongolle 86

Real Mallorca – Sporting Gijon  0-4 (0-1)
0-1 Castro Gimenez 2
0-2 Kevin 61 (samob.)
0-3 Castro 66
0-4 Novo 87

Levante – Getafe 2-0 (0-0)
1-0 Valdo 46
2-0 Caicedo 53

Real Sociedad San Sebastian – Almeria 2-0 (1-0)
1-0 Ansotegui 44
2-0 Tamudo 78

O godz. 22 mecz Deportivo La Coruna - Sevilla.

 

1. Barcelona       21     58     67-11    
2. Real Madryt    20     51     48-17    
3. Villarreal         20     42     40-21    
4. Valencia         20     40     33-23    
5. Espanyol        20     37     28-26    
6. Athletic B.       20     32     32-31    
7. Atlético M.       20     30     31-24    
8. Sevilla             21     30     33-35    
9. R. Sociedad   21    28     32-33
10. Getafe          21     27     29-34    
11. Mallorca       21     27     23-29    
12. Sporting       21     22     22-27

13. La Coruna   21     22     18-30

14. Hércules      21     22     22-34   
15. Zaragoza      21    22     20-33    
16. Santander   20     20     15-29    
17. Osasuna     20     18     19-28    
18. Levante        21     18     22-34    
19. Almería        21     17     20-36    
20. Malaga         21     17     28-47    


AnGo



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty