Z niedzielnych meczów hiszpańskiej La Ligi najciekawiej zapowiadała się rywalizacja pomiędzy Herculesem a Sevillą. Rewelacyjny beniaminek skutecznie pracuje na miano pogromcy faworytów, gdyż tym razem pokonał czwartą drużynę poprzedniego sezonu 2:0.

Jest to drugie zwycięstwo dla drużyny z Alicante. Pierwszą wygraną podopieczni Estebana Vigo odnieśli w drugiej kolejce, karcąc Barcelonę na Camp Nou 2:0. W tamtym spotkaniu dwie bramki zdobył Nelson Valdez, a w niedzielę katem wyżej notowanego rywala został David Trezeguet, który dwukrotnie znalazł drogę do siatki.

Zwycięstwo 2:0 swojej drużynie zapewnił również Kalu Uche. Były piłkarz Wisły Kraków uzyskał dwie bramki dla Almerii w wyjazdowym meczu z Deportivo La Coruna.

Kontaktu z czołówką nie traci Atletico Madryt, które skromnie pokonało Real Saragossa. "Los Colchoneros" wskoczyli na czwarte miejsce, ale w poniedziałek mogą zostać wyprzedzeni przez Villarreal, który ma przed sobą spotkanie z Malagą.

Espanyol Barcelona - Osasuna Pampeluna 1:0 (1:0)
1:0 Alvaro 25

Deportivo La Coruna - Almeria 0:2 (0:2)
0:1 Uche 4
0:2 Uche 19

Mallorca - Real Sociedad San Sebastian 2:0 (1:0)
1:0 Cavenaghi 7
2:0 Cavenaghi 62

Racing Santander - Getafe 0:1 (0:1)
0:1 Sanchez 16

Hercules - Sevilla 2:0 (2:0)
1:0 Trezeguet (karny) 21
2:0 Trezeguet 38

Atletico Madryt - Real Saragossa 1:0 (1:0)
1:0 Costa 20