Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ligi zagraniczne > Bundesliga
Bundesliga: podwójny smutek Kuby2010-01-31 16:40:00 JC

Mecz VfB Stuttgart z Borussią  Dortmund otworzył program. dzisiejszych gier 20. kolejki niemieckiej ekstraklasy. Z polskiego punktu widzenia najistotniejsze było to, że już w 22. minucie zszedł z boiska kontuzjowany pomocnik gości, Jakub Błaszczykowski.


Jedyny gol w pierwszej połowie padł w kuriozalnych okolicznościach. Lewą flanką  przedarł się napastnik Stuttgartu, Ciprian Marica. Rumun zdołał zacentrować, w dużym zamieszaniu piłkę zagarnął ręką Paweł Pogrebnjak, a jeszcze odbita od Felipe Santany futbolówka wpadła do siatki Marca Zieglera. Błaszczykowskiego zastąpił Damien Le Tallec, ale Borussia nie odrobiła strat.


Krótko po wznowieniu meczu przed kapitalną szansą stanął Marica, którego w polu karnym sfaulował Patrick Owomoyela. Peter Gagelmann słusznie wskazał na „wapno”, Marica wypalił wprawdzie potężnie, lecz tylko w poprzeczkę. Za chwilę Stuttgartowi należał się kolejny rzut karny, kiedy Santana popełnił faul na Pogrebnjaku. Tym razem jednak nie rozległ się gwizdek. Borussia odzyskała wiarę w siebie i niebawem było 1-1. Do prostopadłego podania bodaj Matsa Hummelsa idealnie w tempo wyszedł Kevin Grosskreutz i stanął oko w oko z Jensem Lehmannem. Młody Niemiec zachował się optymalnie. Nie widząc możliwości oddania strzału Grosskreutz wycofał piłkę do Lucasa Barriosa, który mimo desperackiej interwencji Stefano Celozziego skutecznie uderzył.


W 65. minucie trener VfB, Christian Gross, zmienił Timo Gebharta na Zdravko Kuzmanovića i była to bardzo trafna decyzja. Oto rzut wolny wywalczył Pogrebnjak, a Kuzmanović nie bez winy Zieglera zdołał go pokonać. Borussia próbowała odpowiedzieć, strzał Nelsona Haedo Valdeza sparował Lehmann. Już przy stanie 2-1 Kuzmanović dośrodkował z rzutu wolnego, po „główce” Maricy Zieglerowi przyszła w sukurs poprzeczka. Końcówka drużyny Grossa była jednak piorunująca. Najpierw wyraźny brak komunikacji między Nurim Sahinem i Marcelem Schmelzerem pewnie wykorzystał Marica. Zaś krótko przed końcowym gwizdkiem i mądrym wycofaniu piłki przez Roberto Hilberta efektownie przymierzył z dystansu Christian Träsch.


Wysoko aspirująca Borussia został więc zdecydowanie zastopowana. Z kolei VfB Stuttgart odnotował  pod wodzą Grossa czwarte zwycięstwo z rzędu.

 

Dwie kompletnie różne odsłony miało widowisko w Leverkusen, gdzie liderujący tabeli Bayer podejmował SC Freiburg. Nokaut drużyny gości nastąpił w pierwszej połowie w ciągu zaledwie czterech minut. Po centrze Tranquillo Barnetty energiczniej i wyżej od Ömera Topraka wyskoczył w powietrze Stefan Kiessling i doskonale uderzył głową. Kilkadziesiąt sekund później kompletnie zblamował się bramkarz Freiburga, Simon Pouplin. W pozornie spokojnej sytuacji francuski golkiper sprezentował piłkę Erenowi Derdiyokowi i ten oczywiście skorzystał z podarunku. Dzieła zniszczenia dopełnił głową Sami Hyypiä, a z kornera centrował Toni Kroos.

Po pauzie Bayer zagrał niestety nonszalancko, akcje drużyny Juppa Henyckesa rwały się co chwila. O honorowe trafienie dla Freiburga pokusił się Felix Bastians, pokonując Rene Adlera potężnym strzałem z lewej nogi. Dla Leverkusen najważniejsze jednak jest to, że Bayer znów wygrał. I że już w dwudziestu meczach nie poniósł ani jednej porażki...

VfB Stuttgart - Borussia Dortmund 4-1 (1-0)

1-0 Santana 14, samob.
1-1 Barrios 55
2-1 Kuzmanović 77
3-1 Marica 88
4-1 Träsch 89

Sędziował Gagelmann. Żółte kartki: Marica, Pogrebnjak - Sahin, Barrios, Santana, Schmelzer. Widzów 42 000.
VfB STUTTGART
: Lehmann - Celozzi, Niedermeier, Tasci, Molinaro, Träsch, Khedira, Gebhart (65 Kuzmanović), Hleb (58 Hilbert), Marica, Pogrebnjak.
BORUSSIA DORTMUND: Ziegler - Owomoyela, Subotić, Santana (85 Götze), Schmelzer, Błaszczykowski (22 Le Tallec),    Hummels, Sahin, Grosskreutz, Valdez (85 Hajnal), Barrios.

Bayer Leverkusen - SC Freiburg 3-1 (3-0)

1-0 Kiessling 36

2-0 Derdiyok 37

3-0  Hyypiä 40

3-1 Bastians 66

Sędziował Stark. Żółte kartki: Schuster, Idrissou. Widzów 26 000.

BAYER: Adler - Schwaab, Friedrich, Hyypiä, Kadlec, Barnetta, Vidal (90+1 Bender), Reinartz, Kroos, Barnetta (88 Augusto), Kiessling, Derdiyok.

FREIBURG: Pouplin - Williams, Toprak, Butscher, Bastians, D.-R. Cha, Flum, Makiadi (87 Abdessadki), Schuster (68 Bechmann), Cissé, Idrissou (80 Jäger).

1. Bayer 20 44 45-16
2. Bayern 20 42 42-17
3. Schalke 20 41 31-15
4. Borussia D. 20 36 28-23
5. Hamburger SV 20 35 37-21
6. Werder 20 28 37-24
7. Eintracht
20 28 25-27
8. Mainz 20 27 24-29
9. Hoffenheim 20 25 27-24
10. Stuttgart 20 25 24-25
11. Wolfsburg 20 25 36-39
12. Borussia M-G 20 25 29-34
13. Köln 20 24 17-21
14. Bochum 20 21 22-36
15. Freiburg 20 18 20-39
16. Hannover 96 20 17 22-34
17. Nürnberg 20 16 16-35
18. Hertha
20 11 16-39


Aktualizacja: 19:45


JC



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty