Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ligi zagraniczne > Bundesliga
Nowy lider w Bundeslidze2009-08-30 18:04:00 JC

HSV Po falstarcie do nowego sezonu (sensacyjna porażka z Eintrachtem Frankfurt u siebie) wyraźnie odzyskał fason bremeński Werder. Dzisiejsza wyprawa na Olympiastadion w Berlinie zakończyła się pełnym sukcesem, ekipa Thomasa Schaafa pokonała Herthę 3-2.


Pierwsza połowa była nieciekawa, za to w drugiej doszło do wymiany ciosów. Worek z bramkami otworzył Mesut Özil, który  dzięki finezyjnemu podaniu Marko Marina pewnie dokończył dzieła. Pozyskany z Borussii Mönchengladbach Marin asystował również przy następnym golu dla gości. Wynik w szczęśliwych okolicznościach podwyższył Tim Borowski, który wrócił do Bremy po nieudanym pobycie w Bayernie Monachium. Hertha odpowiedziała bardzo szybko, Łukasz Piszczek dopełnił formalności po idealnym zagraniu Gojko Kacara. Gdyby nie Piszczek, na listę niechybnie wpisałby się stojący za rodakiem Artur Wichniarek. Werder znów jednak odskoczył na bezpieczny dystans, doskonała asysta Özila wydatnie ułatwiła sprawę Aparecido Rodriguesowi, czyli Naldo. Już w przedłużonym czasie meczu kapitalnie huknął z daleka Patrick Ebert, ale była to tylko kosmetyczna zmiana wyniku. Natomiast liderujący Bundeslidze Bayer Leverkusen został wyprzedzony większą ilością zdobytych bramek przez Hamburger SV, który zgodnie z oczekiwaniami okazał wyższość nad 1.FC Köln. Dwa pierwsze gole były dziełem Jose Paolo Guerrero. Peruwiańczyk najpierw pokarał gości za koszmarny błąd Pierre’a Wome, choć zdaje się, że przy okazji popełnił Guerrero faul na Pedro Geromelu Następną bramkę dla HSV (znów Guerrero) wypracował Ze Roberto, który w 87. min jeszcze poszedł za ciosem. To właśnie po sfaulowaniu szarżującego Ze Roberto została podyktowana „11”, nieuchronnie zamieniona na gola przez Piotra Trochowskiego. W tzw. międzyczasie kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Marokańczyk Adil Chihi, ale outsiderowi tabeli pozwoliło to jedynie otrzeć łzy.  
Hertha Berlin - Werder Brema 2-3 (0-0)
0-1 Özil 57
0-2 Borowski 74 
1-2 Piszczek 77
1-3 Naldo 83
2-3 Ebert 90+1
Sędziował Kinhöfer. Żółta kartka Bargfrede. Widzów 49 176.
HERTHA: Drobny – Janker (73 Domowczijski), Friedrich, von Bergen, Pejcinović, Dardai, Ebert, Nicu, Cicero (46 Piszczek), Kacar, Wichniarek
WERDER: Wiese (61 Vander) – Fritz, Naldo, Mertesacker, Boenisch, Bargfrede (69 Hunt), Borowski, Frings, Özil, Marin (81 Niemeyer), Pizarro. 
Hamburger SV - 1.FC Köln 3-1 (1-0)
1-0 Guerrero 19
2-0 Guerrero 66
2-1 Chihi 76
3-1 Trochowski 87, karny
Sędziował Brych. Żółte kartki: Mondragon, Mohamad. Widzów 57 000.
HAMBURGER SV: Rost - Boateng, Rozehnal, Mathijsen, Aogo, Jarolim, Zé Roberto, Trochowski (87 Tesche), Elia (90 Pitroipa), Guerrero (87 Berg), Petrić.
FC KÖLN: Mondragon - Brecko, Geromel, Mohamad, Wome, Petit, Maniche, Pezzoni (70 Ehret), Freis (74 Chihi), Podolski, Novaković (87 Ishiaku).

1. Hamburger SV 4 10 12-5
2. Bayer 4 10 10-3
3. Werder 4 7 9-6
4. Schalke 4 7 5-2
5. Borussia M-G 4 7 7-7
6. Eintracht 4 6 5-4
7. Wolfsburg 4 6 7-8
8. Bayern 4 5 6-4
9. Stuttgart 4 5 5-5
10. Hoffenheim 4 5 2-2
11. Mainz 4 5 5-6
12. Borussia D. 4 5 4-6
13. Hannover 96 4 4 3-3
14. Bochum 4 4 5-8
15. Freiburg 4 4 4-10
16. Hertha 4 3 4-6
17. Nuernberg 4 2 2-5
18. Koeln 4 1 2-7

JC



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty