Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ligi zagraniczne > Bundesliga
Bundesliga: Asysta Błaszczykowskiego za trzy punkty2010-01-17 19:07:00 JC

Schalke Gelsenkirchen po nikłym wypunktowaniu 1. FC Nürnberg odzyskało pozycję wicelidera niemieckiej ekstraklasy. Zapewnił to Kevin Kuranyi, choć ostatnio nie ma wysokich notowań u Felixa Magatha. Ale ogromne namiętności wywołała dramatyczna końcówka meczu 1. FC Köln - Borussia Dortmund.


Goście już w 21. minucie musieli dokonać przymusowej zmiany. Oto kontuzji kolana nabawił  się bramkarz Borussii Weidenfeller i musiał opuścić posterunek. Miejsce Weidenfellera zajął Ziegler. Do przerwy wyszło na jaw, że przekleństwo dla kolończyków stanowią stałe fragmenty gry. Najpierw po dośrodkowaniu Sahina z kornera lekko zgrał piłkę głową Barrios, zaś stoper Hummels również głową dokonał reszty. Tuż przed pauzą, w 5. minucie przedłużonego czasu gry, niepotrzebnego faulu dopuścił się Podolski. Kolejna centra Sahina odniosła bramkowy skutek, bo Hummels znów wykorzystał słuszny wzrost.

Ten stan rzeczy utrzymywał  się długo, aż do 82. minuty. Drużyna Zvonimira Soldo wprawdzie atakowała, ale wynik wciąż nie ulegał zmianie. M. in. dlatego, że Ziegler nie dał się zaskoczyć Ehretowi. W końcu jednak gospodarze zdyskontowali, o dziwo, kolejny stały fragment gry. Z wolnego zacentrował Wome, a Kanadyjczyk McKenna tym razem skoczył wyżej od Hummelsa. Dla Borussii zaczęły się schody, a sytuacja uległa raptownemu pogorszeniu po następnym wkroczeniu McKenny do akcji. Dzięki asyście stopera 1. FC Köln Mohamad błyskawicznie i zarazem bardzo odważnie uprzedził Zieglera. 

2-2 i niespodziewany podział  punktów? Nic z tego, po zagraniu Błaszczykowskiego i strzale Grosskreutza piłka trafiła bodaj w McKennę i ten rykoszet kompletnie zaskoczył  Mondragona. Radość trenera Borussii, Jürgena Kloppa, była ogromna. Ten obłędny taniec odbył się po rzędzie krzesełek i na oczach zastygłych z bólu fanów kolońskiej jedenastki. Warto wiedzieć, że zaledwie sekundy wcześniej Klopp gwałtownie wzywał arbitra Meyera do zakończenia dramatycznego meczu. Aby uratować dla Borussii remis...

Schalke Gelsenkirchen - 1. FC Nürnberg 1-0 (0-0)

1-0 Kuranyi 48
Sędziował Kempter. Żółte kartki: Edu - Gündogan, Pinola, Ottl. Widzów 61 515.
SCHALKE: Neuer - Höwedes, Westermann, Bordon, Schmitz (74 Matip), Rafinha, Kluge (35 Moritz), Rakitić, Farfan, Edu (90 Sanchez), Kuranyi.  
NÜRNBERG: Schäfer - Diekmeier, Wolf, Breno, Pinola, Gygax (69 Choupo-Moting), Ottl, Nordtveit (64 Eigler), Gündogan, Bunjaku (85 Mintal), Charisteas.

1. FC Köln - Borussia Dortmund 2-3 (0-2)

0-1 Hummels 28
0-2 Hummels 45+5
1-2 McKenna 82
2-2 Mohamad 88
2-3 Grosskreutz 90+1

Sędziował Meyer. Żółte kartki: Mondragon, Wome, Maniche, Podolski - Schmelzer, Valdez, Grosskreutz. Widzów 50 000.
KÖLN: Mondragon - Brecko, McKenna, Mohamad, Wome, Pezzoni, Petit (72 Ehret), Maniche, Chihi, Podolski (60 Freis), Novaković.
BORUSSIA D: Weidenfeller (21 Ziegler) - Owomoyela, Subotić, Hummels, Schmelzer, Sahin, Bender, Błaszczykowski (90+2 Santana), Valdez (85 Götze), Grosskreutz, Barrios.

1. Bayer                   18   38   39-15
2. Schalke               18   37   27-13
3. Bayern                 18   36   36-15
4. Hamburger SV   18   34   36-19
5. Borussia D.         18   33   26-19
6. Werder                18   28   32-17
7. Eintracht              18   27   23-24
8. Hoffenheim         18   25   27-19
9. Wolfsburg            18   24   33-35
10. Mainz                 18   24   23-26
11. Borussia M-G    18   21   25-31
12. Stuttgart              18   19   19-24
13. Bochum              18   19   20-34
14. Köln                    18   18   12-18
15. Freiburg             18   18   19-35
16. Hannover 96     18   17   21-30
17. Nürnberg           18   12   12-33
18. Hertha                18     9   16-39


JC



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty