W piątek, po czterech tygodniach przerwy, wraca na niemieckie boiska Bundesliga. Rundę wiosenną zainauguruje mecz trzeciego w tabeli Bayernu Monachium z nieprzewidywalnym Hoffenheim.

Trener "Bawarczyków", Louis van Gaal zapowiedział, że zrobi wszystko, by wygrać i zdetronizować Bayer Leverkusen. - Mam dosyć presji kibiców i mediów. Zrobimy wszystko, by w tym sezonie zasiąść na fotelu lidera - powiedział Holender.
Tomasz Wałdoch, były obrońca Schalke 04 i VfL Bochum, przyznał w rozmowie z Agencją ASInfo, że "Aptekarzom" rzeczywiście będzie trudno utrzymać pierwsze miejsce. - W lidze niemieckiej jest kilka naprawdę dobrych, liczących się klubów z wielkimi ambicjami. To prawda, Bayer miał świetną rundę jesienną, ale wątpię, by to akurat ten zespół wygrał rozgrywki ligowe - twierdzi były reprezentant Polski.
Różnice punktowe w tabeli ligi niemieckiej są bardzo niewielkie. Drugą pozycję zajmuje Schalke 04. "Niebiescy" tracą zaledwie "oczko" do lidera. Wałdoch twierdzi, że szkoleniowiec Schalke, Felix Magath dopiero buduje zespół. - Może w przyszłym sezonie albo za dwa lata Schalke będzie chciało powalczyć o pierwsze miejsce. Na razie jest to zespół w budowie. Do klubu przyszło kilku młodych, perspektywicznych zawodników, takich jak Tim Hoogland czy Alexandre Baumjohann, którzy w przyszłości będą na pewno odgrywali dużą rolę na Veltins-Arena - dodał były obrońca.
Pytany o to, jak ocenia szanse Borussii Dortmund, której barwy reprezentuje Jakub Błaszczykowski, Wałdoch przyznał, że jest to zespół z dużym potencjałem, który może sporo namieszać. - Dla mnie Borussia to taka "miła niespodzianka" w Bundeslidze. Może i nie będzie w pierwszej trójce, ale na pewno pokaże charakter. Widać, że trener Jurgen Klopp zna się na swojej pracy. Zespół całą rundę jesienną się rozkręcał. Zobaczymy, jak będzie na wiosnę - stwierdził Wałdoch. "Żółto-czarni" zajmują obecnie 5. miejsce w tabeli.
W 18. kolejce ligi niemieckiej Schalke podejmie 1. FC Nurnberg, Borussia zagra na wyjeździe z 1. FC Koln, natomiast ostatnia w tabeli Hertha Berlin, której zawodnikiem jest Artur Wichniarek, zmierzy się z Hannoverem 96.