Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ligi zagraniczne > Bundesliga
Masakra we Fryburgu2009-11-21 19:55:00 JC

Minutą ciszy na wszystkich stadionach uczczono pamięć Roberta Enke, który ugiął się pod życiowymi problemami. Jak trudno oswoić się z tą tragedią uzmysławia reakcja kolegi klubowego z Hannover 96, Brugginka, który jeszcze dziś popłakał się przed telewizyjnymi kamerami.


Piłkarskie Niemcy żyją jeszcze innym tematem. Wprawdzie nie tragicznym, ale niezmiernie smutnym. Oto, podobnie jak na początku lat 70. ubiegłego wieku, doszło do wielkiego skandalu z ustawianiem wyników spotkań. Ciężki wstyd...
Wciąż pogrążony w żałobie Hannover 96 wrócił na tarczy z wyprawy do Gelsenkirchen. Pierwszy gol dla Schalke padł po przepięknym uderzeniu piłki głową  przez Farfana. Już w przedłużonym czasie gry zmienił go Moravek i po kilkudziesięciu sekundach też złożył autograf na liście. Akcję pieczętującą zasłużone zwycięstwo Schalke rozpoczął bramkarz Neuer. Po jego dalekim wykopie ostro huknął na bramkę gości Schmitz, Fromlowitz zdołał tylko sparować futbolówkę, którą nadbiegający Moravek łatwo posłał do celu.
Poza meczem Hamburger SV - VfL Bochum w programie niedzieli przewidziano szlagierową konfrontację Bayernu Monachium z Bayerem Leverkusen. „Aptekarze” fatalnie czują się w stolicy Bawarii i jeśli nie przerwą tej czarnej serii Bayer nie wróci na fotel lidera. Od dzisiaj najbardziej eksponowane miejsce bundesligowej tabeli zajmuje bremeński Werder, który zdeklasował na wyjeździe SC Freiburg. Jeśli gromi się rywala aż 6-0, wniosek o znakomitej skuteczności wydaje się oczywisty. Ale akurat nie w tym przypadku... Jeszcze przed otwarciem wyniku przez Almeidę podopieczni trenera Schaafa zmarnowali aż cztery stuprocentowe okazje, w tym dwukrotnie trafiając w słupek. Po pauzie dokonała się masakra gospodarzy. Zdecydowanie najlepszym zawodnikiem meczu był reprezentacyjny pomocnik Özil, który niezależnie od dostojnego wjazdu do bramki Pouplina asystował aż przy czterech golach dla Werderu.
Niesamowity przebieg miała konfrontacja VfL Wolfsburg - 1.FC Nürnberg. Przy stanie 2-2 defensor gości Wolf makabrycznie kopnął w twarz Dżeko. Później należała się mistrzom Niemiec „jedenastka”, gdy R. Schäfer celowo trafił nogą w krocze Misimovića, któremu wcześniej arbiter niesłusznie anulował strzelonego gola. Zamiast zostać wyrzuconym z boiska golkiper Norymbergi mógł w przedłużonym czasie meczu fetować nieoczekiwany triumf. Po dalekim rajdzie Diekmeiera Gygax jak na tacy wyłożył piłkę Klugemu, a ten z olimpijskim spokojem pozbawił gospodarzy remisu.

Borussia Dortmund - FSV Mainz 0-0

Sędziował Weiner. Żółta kartka Schmelzer. Widzów 75 000.
BORUSSIA DORTMUND: Weidenfeller - Owomoyela, Subotić, Santana, Schmelzer, Błaszczykowski (88 Götze), Hummels, Sahin, Feulner (62 Zidan), Valdez (70 Grosskreutz), Barrios.
MAINZ: Müller - Heller, Bungert, Noveski, Svensson, Hoogland, Karhan, Soto (57 Schürrle), Amri (90+3 Grimaldi), Ivanschitz (90+1 Polanski), Bance.

Eintracht Frankfurt - Borussia Mönchengladbach 1-2 (0-0)

0-1 Nikolov 54, samob.
0-2 Brouwers 65
1-2 Schwegler 86, karny

Sędziował Sippel. Żółte kartki: Ochs, Russ - Marx. Widzów 50 000.
EINTRACHT: Nikolov - Ochs, Franz (73 Teber), Russ, Spycher, Chris, Steinhöfer (64 Köhler), Schwegler, Korkmaz (87 Heller), Caio, Meier.
BORUSSIA M-G: Bailly - Levels, Brouwers, Dante, Jaures, Bradley, Marx, Reus (90  Kleine), Arango (83 Meeuwis), Matmour, Friend.

SC Freiburg - Werder Brema 0-6 (0-1)

0-1 Almeida 33
0-2 Marin 55
0-3 Almeida 57
0-4 Özil 67
0-5 Naldo 73, karny
0-6 Rosenberg 82

Sędziował Kinhöfer. Żółta kartka Rosenberg. Widzów 24 000.
FREIBURG: Pouplin - Makiadi, Krmas, Bastians, Butscher, Banović, Schuster (90 Flum), Caligiuri, Jäger (46 Bechmann), Reisinger, Idrissou (74 Mujdza).
WERDER: Wiese - Fritz, Mertesacker, Naldo (76 Prödl), Boenisch, Bargfrede (76 Pasanen), Jensen, Hunt, Özil, Almeida (70 Rosenberg), Marin.

1.FC Köln - 1899 Hoffenheim 0-4 (0-2)

0-1 Carlos Eduardo 5
0-2 Obasi 11
0-3 Ba 46
0-4 Ibisević 90, karny

Sędziował Brych. Żółte kartki: Petit, Maniche, Podolski. Widzów 45 000.
KÖLN: Mondragon - Schorch (79 McKenna), Geromel, Mohamad, Brecko (29 Pezzoni), Petit, Maniche, Freis, Ehret, Novaković (46 Sanou), Podolski.
HOFFENHEIM: Hildebrand - Beck, Simunić, Compper, Eichner, Carlos Eduardo (79 Weis), Luiz Gustavo, Salihović, Maicosuel, Obasi (46 Ibisević), Ba (68 Vukcević).

Schalke Gelsenkirchen - Hannover 96 2-0 (0-0)

1-0 Farfan 69
2-0 Moravek 90+2

Sędziował Wagner. Żółte kartki: Rafinha - Schulz. Widzów 61 000.
SCHALKE: Neuer - Rafinha, Westermann, Bordon, Schmitz, Matip, Moritz, Pliatsikas (46 Höwedes), Farfan (90+1 Moravek), Holtby (50 Rakitić), Kuranyi.
HANNOVER 96: Fromlowitz - Pinto, Haggui, Schulz, Rausch, Balitsch, Rosenthal (76 Eggimann), Djakpa (73 Rama), Bruggink (81 Hanke), Stajner, Ya Konan.

VfB Stuttgart - Hertha Berlin 1-1 (0-0)

0-1 Ramos 49
1-1 Kuzmanović 82

Sędziował Gagelmann. Żółte kartki: Cacau - Drobny, Piszczek, Lustenberger, Ramos. Czerwona kartka Kuzmanović (86, druga żółta). Widzów 39 000.
STUTTGART: Lehmann - Träsch, Niedermeier, Delpierre, Boka, Kuzmanović, Rudy, Hitzlsperger (65 Elson), Hleb (72 Pogrebnjak), Cacau, Marica (65 Schieber).
HERTHA: Drobny - Piszczek, Friedrich, von Bergen, Pejcinović, Bigalke (73 Kacar), Lustenberger, Cicero, Nicu, Domowczijski (46 Ramos), Wichniarek.

VfL Wolfsburg - 1.FC Nürnberg 2-3 (0-0)

0-1 Bunjaku 56
1-1 Dejagah 59
1-2 Bunjaku 64
2-2 Grafite 79, karny
2-3 Kluge 90+3

Sędziował Schmidt. Żółte kartki: Riether, Madlung, Josue, Martins, Misimović - R. Schäfer, Wolf, Pinola. Widzów 28 736.
WOLFSBURG: Benaglio - Riether, Ricardo Costa, Madlung, M. Schäfer, Josue (72 Martins), Kahlenberg (57 Dejagah), Gentner, Misimović, Grafite, Dżeko.
NÜRNBERG: R. Schäfer - Diekmeier, Wolf, Maroh, Pinola, Nordtveit, Kluge, Frantz (63 Vidosić), Gygax, Eigler (46 Choupo-Moting), Bunjaku (77 Judt).


JC



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty